Jak to jest być weganinem w Toruniu? Czego brakuje?
Jedzenie na mieście to jednak nie wszystko. Większość wegan uwielbia gotować. Czy zaopatrzenie w toruńskich sklepach im na to pozwala? – Wszystko zależy od sieci. Biedronka nie ma w swojej ofercie zbyt wiele dla wegan – mówi Kasia Tomczyk, studentka UMK. Lepiej wypada Lidl, Auchan czy Kaufland. Choć, jak podkreśla Milena Zaborowska, która weganką jest od trzech lat, zdarza się, że na produkty wegańskie trzeba polować, bo szybko znikają. Problemem są też wysokie ceny. Ale weganie zaopatrują się nie tylko w supermarketach. - Co dwa tygodnie na Rynku Nowomiejskim odbywa się jarmark, na którym można nawiązać znajomości z lokalnymi dostawcami wege i zaopatrywać się u nich poza jarmarkiem – radzi Ilona Sziling, ekolożka i weganka. Świeże produkty torunianie często kupują także na targowiskach, zarówno tym przy ul. Chełmińskiej, jak i na Manhattanie.
Warto dodać, że w maju, przy ul. Mostowej w Toruniu, powstał pierwszy sklep zero waste, który sprzedaje produkty na wagę od lokalnych dostawców. Dostępne są tam artykuły niezbędne w wegańskiej kuchni.
POLECAMY:
O. Rydzyk komentuje film Sekielskiego: „Nie wolno uderzać w biskupów”. Toruński redemptorysta wstawił się za Edwardem Janiakiem
Córki znanych sportowców robią karierę w modelingu, show-biznesie i sporcie ZDJĘCIA
Korki w Toruniu. Tutaj jest najgorzej. Unikajcie tych miejsc!