Jak, zamiast zdyskontować, rozmienić na drobne wyborczy sukces, możemy przekonać się obserwując wydarzenia na lokalnym podwórku. Podczas wyborczego wieczoru politycy i samorządowcy z Platformy Obywatelskiej głośnymi oklaskami uczcili sondażowe zwycięstwo w wyborach do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego.
Kiedy w następnych dniach liczone powoli głosy coraz mocniej potwierdzały ten sukces, ba, okazało się, że zamiast oczekiwanych 13, PO zdobyła aż 14 mandatów, a w okręgu toruńsko-chełmińskim wręcz zdeklasowała rywali, wśród zwycięzców zapadała dziwna cisza.
Rada Regionalna PO zapowiadana na minioną sobotę, która miała wskazać kandydata na marszałka, została odwołana, partyjni liderzy stawali się nieuchwytni lub odpowiadali na pytania wymijająco, skończyły się konferencje prasowe, które przed wyborami zwoływano non stop. Podczas gdy koalicyjny PSL zebrał się już, aby wyłonić swoich kandydatów do władz województwa, Platforma ciągle milczy.
Być może jest w tym metoda zrozumiała dla partyjnych decydentów, ale jak tę dziwną taktykę przyjmą zwolennicy PO? Prawdopodobnie następnym razem poważnie się zastanowią, zanim oddadzą swój głos.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?