[break]
Ukraińców zdecydował się zatrudnić do prac budowlanych i porządkowych na terenach zielonych. Jak podkreśla, zapewnił wszystkim stosowne umowy, mieszkania, zarobki rzędu 2000 zł i zaliczki.
I co? Z grupy 21 Ukraińców, którzy przybywali do firmy w maju i czerwcu, zostało raptem 6. Jak relacjonuje właściciel, jedni znaleźli sobie lepszą pracę, np. przy zbiorze owoców pod Warszawą, drudzy wrócili do kraju, bo upomniała się o nich armia.
Kilku kolejnych zaczęła szukać Straż Graniczna i z inspektorami pracy urządziła prawdziwy nalot w Borównie pod Bydgoszczą. Podobno normą staje się już także podkupowanie ukraińskich pracowników przez firmy w regionie.
Ukraińcy, którzy w "Taxlasie" zostali, sprawdzają się w pracy i nie narzekają na warunki. Przynajmniej tak widzi to pracodawca. Przyznając na marginesie, że spóźniał się z zaliczkami, ale tylko 3 dni...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?