Jaskółki dzielnie walczyły z Polonią

Dwa spotkania w miniony weekend rozegrały toruńskie Jaskółki. Nasza drużyna zmierzyła się z mocną Polonią Bytom, a także outsiderem kobiecych rozgrywek - Podhalem Nowy Targ.

<!** Image 2 align=none alt="Image 201616" sub="W niedzielnym spotkaniu z Podhalem Nowy Targ Klaudia Kamińska nie wpuściła ani jednej bramki. Jaskółki wygrały 10:0 [Fot.: Sławomir Kowalski]">W starciu z mistrzyniami Polski - Polonią - Jaskółki nie były faworytkami, lecz dzielnie stawiły czoła utytułowanym przeciwniczkom.

- Bytomianki były trudnymi rywalkami, ale nasza porażka w stosunku 2:8 jest trochę za wysoka - mówi Leszek Minge, szkoleniowiec torunianek. - Dziewczyny popełniły sporo prostych błędów. W niektórych sytuacjach, robiły wolną drogę dla najlepszych zawodniczek Polonii, tracąc w ten sposób kilka bramek. To spotkanie uznaję jednak jako kolejny krok w stronę lepszej gry. Każdy jeden mecz to nauka dla naszej drużyny.<!** reklama>

Następnego dnia, w drugim meczu rozegranym w Toruniu, Jaskółki wzięły pełen odwet za wcześniejszą porażkę. Najsłabszej drużynie Polskiej Ligi Hokejowej Kobiet - Podhalu Nowy Targ - zaaplikowały aż dziesięć bramek.

- Naszym celem nie było „śrubowanie” tego wyniku, ale faktem jest, że dziewczyny wypracowały sobie bardzo dużo dogodnych sytuacji strzeleckich - dodaje Leszek Minge. - Miniony weekend możemy więc uznać za udany.

Jaskółki Toruń - Polonia Bytom 2:8 (0:3, 1:2, 1:3).

Jaskółki - Podhale Nowy Targ 10:0 (5:0, 3:0, 2:0). Bramki w obydwu meczach dla torunianek zdobyły: J. Pakuła 6, E. Wiśniewska 2, R. Tokarska, I. Romanowska, D. Czachowska, E. Specjał.

Jaskółki: Kamińska, Barańska; Mendyka, Tomczyńska, Kurkowska, Tokarska, Konopka, Wegner, Wiśniewska, Romanowska, Pakuła, Luty, Specjał, Czachowska, Banaś, Kurkowska, Janusz, Prolisko.

W tabeli PLHK torunianki zajmują ósme miejsce.