Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedzenie pod lupą

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Brak higieny przy sprzedaży lub produkcji żywności, produkty poza lodówkami lub w zepsutych chłodniach - to tylko niektóre grzechy, odkryte przez inspektorów.

Brak higieny przy sprzedaży lub produkcji żywności, produkty poza lodówkami lub w zepsutych chłodniach - to tylko niektóre grzechy, odkryte przez inspektorów.

<!** Image 3 align=none alt="Image 196297" sub="Sanepid zapewnia, że wystawianie warzyw przy ulicach nie zagraża zdrowiu. Trzeba jednak je myć! / Fot.: Grzegorz Olkowski">- Ostatnio zrezygnowałam z kupna polędwicy w sklepie osiedlowym. Wyglądała ładnie, ale kiedy ekspedientka zbliżyła się do krajalnicy, zrobiło mi się niedobrze. Chciała ją kroić na brudnej, zatłuszczonej maszynie, upstrzonej resztkami czegoś białego. Podziękowałam i po prostu obiecałam sobie, że jeśli coś tu jeszcze kupię, to najwyżej coś szczelnie pakowanego - relacjonuje pani Danuta, mieszkanka Chełmińskiego Przedmieścia.

Z higieną na bakier

Czytelnicy zgłaszają „Nowościom” podobne sytuacje regularnie. Raz dotyczą małych sklepów, innym razem supermarketów. Nierzadko też lokali gastronomicznych. W tych można nie tylko trafić na brudne stoliki, ale i zupkę z nieprzewidzianą w menu wkładką (typu włos) czy danie, po którym pół dnia spędzimy w toalecie.

Wyniki pracy inspektorów sanitarnych tylko z ostatnich trzech letnich miesięcy wskazują, że sporo sklepów i lokali jest z higieną na bakier.

<!** reklama>- W czerwcu, lipcu i sierpniu nasi pracownicy przeprowadzili 605 kontroli, w wyniku których nałożyli 71 mandatów na łączną kwotę 14 tysięcy 700 zł - podsumowuje Hanna Wolska, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Toruniu.

Najczęstszymi odkrytymi nieprawidłowościami był zły stan sanitarno-higienieczny pomieszczeń, urządzeń i sprzętów oraz złe przechowywanie produktów spożywczych łatwo psujących się. Konkretnie: albo w ogóle poza lodówką czy chłodnią, albo w urządzeniu nie zapewniającym właściwej temperatury. Sanepid odkrył też braki w higienie sprzedaży bądź produkcji żywności oraz (brrrr...) niezabezpieczenie lokalu przed szkodnikami, czyli gryzoniami i robactwem.

Bakterie groźniejsze od ołowiu

Obawy niektórych torunian budzi też praktyka tych handlowców, którzy owoce i warzywa wystawiają malowniczo przed sklepikami. Chodzi o te miejsca, gdzie sklepy mieszczą się tuż przy ruchliwych ulicach.

- Przecież to jedzenie z ołowiem! - alarmował ostatnio Czytelnik, wskazując konkretny warzywniak na Jakubskim Przedmieściu.

Sanepid uspokaja jednak, by nie przesadzać.

- Zanieczyszczenie owoców czy warzyw ołowiem w ilościach zagrażających zdrowiu jest mało prawdopodobne. Od lat 90. XX wieku następuje istotny spadek stężenia ołowiu w powietrzu atmosferycznym w związku z rozpowszechnieniem benzyny bezołowiowej jako zamiennika paliwa zawierającego czteroetylek ołowiu - wyjaśnia inspektor Hanna Wolska.

Jest coś, czego znacznie bardziej powinniśmy się obawiać. To, po prostu brud. Zjedzenie nieumytych jabłek czy sałaty może być przyczyną zakażenia wieloma chorobami, wywołanymi przez bakterie i wirusy. - A w przypadku owoców leśnych, takich jak np. jagody lub poziomki, może grozić zakażeniem bardzo groźną chorobą pasożytniczą - bąblownicą. Wywołuje ją bąblowiec czyli tasiemiec wieńcogłowy - przypomina Hanna Wolska.

Na tle kraju dobrze?

Toruń, jako miasto turystyczne, gastronomią żyje. Szczególnie latem. 71 wspomnianych mandatów wlepionych przez sanepid po 605 kontrolach nie jest dramatycznym wynikiem.

Wystarczy przypomnieć co odkryli inspektorzy w Krakowie, kontrolując miasto przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Tamtejsze Restauracje, bary, sklepy spożywcze i stołówki nie wypadły dobrze. Przeprowadzone kontrole obnażyły zły stan techniczny i brud w jednej trzeciej obiektów. Nieprawidłowości wykryto w 378 miejscach na 975 wziętych pod lupę. Odkryto m.in. brudne toalety, brak odpowiednich badań lekarskich pracowników obsługi, byle jakie mycie naczyń przez obsługę, niewyparzanie ich.

Źle wypadło też podsumowanie lata przez zachodniopomorski sanepid (m.in. powtarzające się smażenie posiłków na starym oleju) czy na Podkarpaciu (budki z fast-foodem straszyły brudem).

UWAGA! Gdzie jeść i kupować żywność bez obaw?

Co o higienie w toruńskich lokalach gastronomicznych i sklepach sądzą Czytelnicy? Czekamy na opinie. Zgłaszajcie Państwo sytuacje, które Was bulwersują, ale i chwalcie za czystość miejsca, które na to zasługują (bo chyba takie są w Toruniu?). Czekamy na maile i komentarze!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska