Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest zielone światło dla Szkoły Podstawowej w Węgrowie?

Karol Piernicki
Istniało duże ryzyko, że szkoła w Węgrowie, w której odbywały się co roku pikniki ekologiczne, wkrótce przestanie istnieć. Ale być może tak źle nie będzie, bo pojawiły się podmioty, które być może poprowadzą placówkę
Istniało duże ryzyko, że szkoła w Węgrowie, w której odbywały się co roku pikniki ekologiczne, wkrótce przestanie istnieć. Ale być może tak źle nie będzie, bo pojawiły się podmioty, które być może poprowadzą placówkę Karol Piernicki
Ważą się losy dalszego funkcjonowania Szkoły Podstawowej w Węgrowie. W ostatnich dniach - po wielu zawirowaniach - pojawiła się wreszcie szansa, że placówkę przejmie nowy podmiot.

Przypomnijmy: już przed dwoma laty ówczesne władze gminy zastanawiały się nad dalszym sensem funkcjonowania placówki, powołując się głównie na względy ekonomiczne. Wówczas jednak radni uchronili placówkę od zamknięcia. Teraz problem powrócił.

- Już w pierwszych dniach mojej kadencji zjawili się u mnie mieszkańcy Węgrowa, przypominając o tym, że temat ten należy rozwiązać - mówi Andrzej Rodziewicz, wójt gmin Grudziądz. - Wokół szkoły panowała zła atmosfera i ten argument mnie przekonuje. Ale są również inne, w tym także oczywiście ten finansowy.

Liczby dla nauczycieli i uczniów w Węgrowie są brutalne i jednoznaczne. Z blisko 150 maluchów, jakie mieszkają na terenie okręgu szkoły (szczegóły w ramce), uczęszcza do niej zaledwie garstka - 37. Tymczasem gmina musi dopłacać do funkcjonowania placówki blisko 700 tysięcy złotych.

- To argument nie do podważenia - uważa wójt gminy Grudziądz, który jednocześnie podjął działania, by zachować szkołę, ale w innej formule organizacyjnej. Zrodził się więc pomysł, by przejęło ją stowarzyszenie. Ale i tu napotkano spore problemy.

Rozmowy z potencjalnymi osobami, które poprowadziłyby stowarzyszenie, rozpoczęły się na początku stycznia. Gmina szukała najpierw lidera spośród lokalnej społeczności i gdy wydawało się, że ten jest, nagle odmówił. Odbyło się też spotkanie z dyrekcją szkoły, jej pracownikami oraz szereg rozmów z mieszkańcami. Wiele wskazywało na to, że rozmowy nie przyniosą pożądanego efektu, bo wciąż brakowało chętnych do podjęcia się tej roli.

W ostatnich dniach jednak pojawiło się światełko w tunelu dla dalszego funkcjonowania szkoły.

- Zgłosiło się kilka podmiotów zainteresowanych jej poprowadzeniem. To stowarzyszenie z Częstochowy, które ma pod sobą 130 szkół na terenie całego kraju, osoba fizyczna, fundacja oraz przedsiębiorca z Grudziądza - wylicza Andrzej Rodziewicz. - Rozmawiamy ze wszystkimi, ale skłaniamy się ku tej ostatniej propozycji. Tej osobie zależy na tym, by zaangażować się w rozwój szkoły, w której widzi potencjał. Ostatnie zainteresowanie ze strony tych podmiotów odbieram jako pozytywny sygnał. Jesteśmy na takim etapie, że jest duża szansa, iż sprawa wkrótce znajdzie pozytywny finał.

Wszystko powinno wyjaśnić się na najbliższej, czwartkowej sesji Rady Gminy, podczas której radni podejmą ostateczne decyzje.
A co na ten temat sądzą władze szkoły? O zdanie poprosiliśmy dyrektor placówki Sylwię Murawską.

- Sprawy nie komentuję. Na ten temat proszę rozmawiać z władzami gminy - usłyszeliśmy w słuchawce telefonu.

Nieoficjalnie wiadomo, że nauczyciele nie dopuszczają innej możliwości funkcjonowania szkoły niż w obecnym kształcie. Stowarzyszeniu są przeciwni, bo mogą wówczas stracić przywileje, jakie daje im na przykład Karta Nauczyciela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska