Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już dzisiaj osiągną historyczny sukces?

Krystian Góralski
Krystian Góralski
Skrzydłowy Polskiego Cukru Bartosz Diduszko (z piłką) wraz z kolegami z drużyny powalczą dzisiaj w Radomiu o trzecie zwycięstwo w ćwierćfinałowej serii, które da im awans do półfinału Polskiej Ligi Koszykówki
Skrzydłowy Polskiego Cukru Bartosz Diduszko (z piłką) wraz z kolegami z drużyny powalczą dzisiaj w Radomiu o trzecie zwycięstwo w ćwierćfinałowej serii, które da im awans do półfinału Polskiej Ligi Koszykówki Sławomir Kowalski
Już dzisiaj zawodnicy Polskiego Cukru Toruń mogą zapewnić sobie historyczny awans do półfinału Polskiej Ligi Koszykówki.

Podopieczni Jacka Winnickiego zmierza się dzisiaj o godz. 17.45 z Rosą Radom. To trzecia potyczka ćwierćfinałowa. Po dwóch rozegranych w Arenie Toruń prowadzą nasi koszykarze 2:0. Do historycznego awansu do półfinału brakuje im więc już tylko jednej wygranej. Szansy mają trzy - dzisiaj pierwsza z nich.

Nie mają nic do stracenia

Szkoleniowiec Polskiego Cukru studzi nastroje.

- Stąpajmy twardo po ziemi i nic sobie nie obiecujmy - mówi Winnicki. - Rosa nie ma nic do stracenia, zagra na pewno agresywnie. Znam trenera Kamińskiego, znam tych zawodników. To doświadczony zespół, skoncentruje się i będzie gotowy do walki. My musimy odpocząć, ale też poprawić kilka rzeczy, które nie działały w drugim meczu. Nie ma żadnych kalkulacji. Koszykówka jest inna, jest bardzo szybka, przewaga 20 punktów nic nie znaczy. Musimy zatrzymać szybki atak Rosy, która taką grę forsuje

W najgorszym wypadku, przy dwóch porażkach w Radomiu, decydujący mecz odbędzie się w niedzielę w Toruniu. Torunianie nie zakładają jednak takiej opcji.

- Z doświadczenia wiem, że jeśli chce się coś wygrać w play off, to trzeba wygrać też na wyjeździe. To nasza wielka szansa i musimy podjąć to wyzwanie - dodaje kapitan drużyny Łukasz Wiśniewski.

Wicemistrzowie Polski na pewno łatwo się nie poddadzą. Trzecia porażka będzie dla nich oznaczała koniec tego sezonu.

- Jeżeli chcemy wrócić do Torunia, to musimy ustabilizować naszą grę i poprawić w zasadzie wszystko: zastawianie, skuteczność, szczególnie obronę - podkreśla Robert Witka.

Zdaniem trenera Rosy niewiele można już zmienić w kontekście taktyki na mecze z torunianami.

- Jeśli czegoś nie zrobiło się przez cały sezon, to nie zrobi się teraz przez dwa dni. Mogą zajść minimalne zmiany, ale nic więcej. Musimy przede wszystkim wrócić do grania w obronie, bez z tego tracimy 50 procent wartości. Nie wiem dlaczego, ale nasza gra nie funkcjonuje w play off. Mamy problem ze zbiórkami i powrotem do obrony - zaznacza Kamiński.

Bezpośrednią transmisję z dzisiejszego spotkania przeprowadzi stacja Polsat Sport.

W przypadku ewentualnej porażki torunian, czwarty mecz obu ekip odbędzie się w Radomiu w najbliższy czwartek o godz. 20.

Dwa mecze Anwilu

Również dzisiaj odbędzie się trzeci mecz w parze Anwil Włocławek - Energa Czarni Słupsk. Tu po dwóch meczach jest remis po 1. Trzeci (dzisiaj o godz. 20) i czwarty mecz (w czwartek o godz. 17.45, relacja w Polsacie Sport) odbędą się w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska