Tydzień temu Dorota Łańcucka, nowo wybrana burmistrz Lipna, złożyła ślubowanie. Burmistrzem będzie przez najbliższe dwa lata, czyli do kolejnych wyborów samorządowych. <!** Image 2 align=none alt="Image 197392" sub="Fot. Małgorzata Chojnicka ">
Tego dnia miała okazję w pełni poczuć smak zwycięstwa i się nim nacieszyć. Po tej chwili przyjemności przyszedł dla niej czas intensywnej pracy. Od samorządowców najbliższych wyborcom, czyli wójtów i burmistrzów, wymaga się bowiem, aby byli w stanie zaradzić wszelkim bolączkom, począwszy od załatania dziury w jezdni. Mają być lekiem na „całe zło”, a, niestety, problemów nie brakuje.
Gratulacje od wicemarszałka
Dla Lipna miniony piątek na pewno był dniem szczególnym, bo w uroczystości zaprzysiężenia nowego burmistrza wzięli udział nie tylko szefowie wszystkich jednostek organizacyjnych miasta i zaprzyjaźnieni samorządowcy, ale także senator Jan Wyrowiński, wicemarszałek Senatu RP. Gratulacje, życzenia, piękne kwiaty, słowa otuchy – tak minęła piątkowa sesja Rady Miasta. Po raz pierwszy w historii Lipna burmistrzem została kobieta – swego kontrkandydata, Pawła Banasika, pokonała 35 głosami.
- Jesteśmy na etapie konstruowania przyszłorocznego budżetu – mówi burmistrz Dorota Łańcucka. – Musimy myśleć perspektywicznie i ustalić zadania priorytetowe nie tylko na najbliższy rok, ale i lata następne. Ustalimy na co nas stać, a co przekracza nasze możliwości. Wspólnie z powiatem chcemy podjąć działania w kierunku powstania lipnowskiej strefy ekonomicznej. Bez nowych miejsc pracy nie ma szans na podniesienie standardów życia mieszkańców.
Sprawy duże i małe
Najniższy szczebel samorządu terytorialnego to również wiele drobnych spraw, ale ważnych z punktu widzenia społecznego. Na przykład mieszkańcy osiedla Reymonta co jakiś czas mają problem z lustrem ustawionym na ulicy Piłsudskiego. Poprawia ono bezpieczeństwo wyjeżdżających, ale już nie raz zostało uszkodzone. Założenie nowego to wydatek kilkuset złotych.
– Na tym polega praca samorządowców, że jesteśmy od wszystkich spraw, dużych i kosztownych, ale też i drobnych – kontynuuje Dorota Łańcucka. – Sprawę z lustrem na Piłsudskiego udało się załatwić z Zarządem Dróg Powiatowych w Lipnie. Już zostało założone i mam nadzieję, że nikt go w najbliższym czasie nie zniszczy.
Na stanowisko zastępcy burmistrza został powołany Dariusz Chmielewski. Zajął on miejsce Roberta Kapuścińskiego, który w dalszym ciągu będzie inżynierem miasta. <!** reklama>
– Nie można sprawować funkcji burmistrza bez zastępcy, bo nie sposób być w kilku miejscach jednocześnie – podsumowuje Dorota Łańcucka. – Dariusza Chmielewskiego znam od lat i mam do niego pełne zaufanie.
Dariusz Chmielewski od urodzenia jest związany z Lipnem, ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Gdańsku. Jest przewodniczącym Koła Miejskiego Platformy Obywatelskiej. Od 1991 r. razem z bratem prowadził przedsiębiorstwo pogrzebowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?