Już od dwóch tygodni trwają maturalne zmagania

Ta zmiana nie dotknęła jeszcze ich kolegów z techników. Oni zdają nową maturę, ale jeszcze na starych zasadach.

Przed i po południu

Maturzyści zdają egzaminy pisemne z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego. Wybierać mogą między: angielskim, francuskim, hiszpańskim, niemieckim, rosyjskim lub włoskim. Do tego dochodzą przedmioty dodatkowe. W tej grupie znajdują się m.in.: biologia, chemia, filozofia, fizyka i astronomia, geografia, historia, historia muzyki, historia sztuki, informatyka, język łaciński i kultura antyczna oraz język mniejszości etnicznej, wiedza o społeczeństwie, a nawet wiedza o tańcu.
Egzaminy pisemne rozpoczynają się przed i po południu - o godzinie 9.00 i o 14.00. Tydzień temu zdawali egzamin z matematyki na poziomie rozszerzonym i z wiedzy o społeczeństwie na poziomie podstawowym.
W Liceum Ogólnokształcącym im. R. Traugutta w Lipnie do egzaminu z matematyki na poziomie rozszerzonym podeszło blisko 40 osób. - Maturzyści narzekali, że mieli zbyt mało czasu - mówi Marian Sentkowski, wicedyrektor Zespołu Szkół im. R. Traugutta w Lipnie. - Mieli do rozwiązania kilkanaście zadań, które były wyjątkowo czasochłonne. Z matematyki na poziomie podstawowym wychodzili przeważnie zadowoleni.
- Zdając maturę na nowych zasadach, musimy wiedzieć więcej niż maturzyści rok temu - dzieli się swoimi wrażeniami Jakub Kopyciński z Liceum Ogólnokształcącego im. R. Traugutta w Lipnie. - Podczas rozwiązywania zadań z matematyki największym problemem był czas. Maturę na poziomie rozszerzonym zdaję z matematyki, języka angielskiego i francuskiego oraz z fizyki. Wypracowanie z języka polskiego pisałem z „Lalki”. Temat nie należał do najprostszych, bo była to refleksja filozoficzna. Do tej pory jestem zadowolony z egzaminów. Wybieram się na Politechnikę Warszawską, a konkretnie na fizykę techniczną.
W Zespole Szkół Technicznych im. Ziemi Dobrzyńskiej w Lipnie egzamin dojrzałości zdaje 61 abiturientów.

Raczej są zadowoleni

Są to technicy budownictwa, ekonomiści, elektrycy i mechanicy.
- Jeśli chodzi o trudność egzaminów, to opinie są skrajne - stwierdza Ewa Juszczyk, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Lipnie. - Po matematyce maturzyści mówili, że osiągnięcie progu zaliczeniowego nie powinno być problemem.
Tydzień temu do egzaminu z wiedzy o społeczeństwie przystąpiły tam dwie osoby.
- Interesuję się tym przedmiotem i jest mi on potrzebny do rekrutacji na studia wyższe - opowiada Dariusz Jesionowski. - Z pytań jestem bardzo zadowolony. - Myślałam, że matura z wiedzy o społeczeństwie będzie trudniejsza - dodaje Sara Pieniążkowska. - Bałam się, że coś może mi wylecieć z głowy, a tu taka miła niespodzianka.
Na wyniki trzeba poczekać do 26 czerwca. Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia.