Kamieniami w autobus

To prawdopodobnie kibole obrzucili kamieniami w niedzielę autobus MZK z pasażerami jadącymi na żużlowe derby na Motoarenie w Toruniu. Policja prosi o pomoc w ustaleniu napastników.

<!** Image 3 align=none alt="Image 189481" sub="Diagnosta MZK Michał Łusiewicz pokazuje uszkodzony autobus marki Solaris [Fot.: Grzegorz Olkowski]">- To był horror - mówi mieszkanka Torunia, która w niedzielne południe czekała na jadący w stronę Motoareny autobus linii 40 na przystanku przy ulicy Świętego Józefa w Toruniu. - Ludzie uciekali, nie wiedzieli, co się dzieje.

Jak wynika z jej relacji, to wszystko działo się przed godziną 13, a autobus wcale nie zatrzymał się na przystanku przed szpitalem.

<!** reklama>- Moja siostra słyszała, jak kierowca krzyczał, że się nie zatrzymują tylko jadą dalej - opowiada Czytelniczka. Według jej relacji, „czterdziestka” nie miała już wówczas kilku szyb, ponieważ została prawdopodobnie obrzucona kamieniami. Za nią jechało kilka innych aut, ale świadkowie tych zdarzeń nie potrafią powiedzieć, czy były to cywilne pojazdy policji czy też auta, z których obrzucono pojazd kamieniami. Podobno doszło też do jakiejś bijatyki w pobliżu szpitala na Bielanach. Ci, którzy to widzieli, mówią także o tym, że wyjazd z przystanku utrudniał autobusowi przewrócony kosz na śmieci. Wspominają również o rzuconej petardzie.

Inni Czytelnicy widzieli potem ten sam autobus, gdy już bez szyb stał na pętli przy Szosie Okrężnej. Wokół niego było już wówczas kilka policyjnych oznakowanych pojazdów.

- Uszkodzony został autobus marki Solaris - mówi Piotr Reich z Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. - Zbito w nim trzy boczne szyby i jedną w drzwiach. Uszkodzone zostały również plastiki we wnętrzu. Straty sięgają kilku tysięcy złotych.

Na razie toruńska policja ma bardzo mało informacji na temat przebiegu tego zdarzenia. Potwierdza jedynie, że 13 maja około godziny 13 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu, do jakiego doszło na przystanku autobusowym przy ulicy Świętego Józefa w Toruniu.

- Autobus toruńskiego MZK linii nr 40 w chwili postoju w pobliżu Szpitala Wojewódzkiego w Toruniu został obrzucony kamieniami przez grupę zamaskowanych mężczyzn - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Z zebranych informacji wynika, że w chwili zdarzenia obrażeń doznał 16-letni pasażer autobusu, który trafił do szpitala.

Wiadomo, że „czterdziestka” jechała w stronę toruńskiej Motoareny, gdzie odbywał się derbowy mecz żużlowy pomiędzy toruńskim Unibaksem a Polonią Bydgoszcz. Na pewno jechali nim również kibice Unibaksu. Policjanci nie wiedzą na razie, kto stoi za obrzuceniem autobusu kamieniami. Choć można się domyślić, iż w tym zdarzeniu chodzi zapewne o kibolskie porachunki.

Prowadzący postępowanie w tej sprawie proszą wszystkie osoby, które w chwili zdarzenia znajdowały się w pobliżu tego miejsca lub przejeżdżały samochodem i mogły widzieć uciekającą grupę mężczyzn, bądź zapamiętały szczegóły, które mogą pomóc policjantom, o kontakt z komisariatem Toruń-Śródmieście: 641 24 52 lub pod numerami alarmowymi: 997 i 112.