Katarzynka i Piernik mają czworo dzieci! Dzięki kamerom można podglądać życie sokołów wędrownych z Grębocina

Sokoły wędrowne to ptaki, którym groziło wyginięcie. Jak pisze opiekujące się nimi Stowarzyszenie na rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”, w latach 60. ubiegłego wieku zanotowano ostatni ich lęg w Polsce. W roku 1990 rozpoczęto starania o przywrócenie obecności tego gatunku w naszym kraju. Pierwsza próba - a „mieszkanie” dla sokolej rodziny urządzono wówczas na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie - okazała się nieudana.

Pierwsze pisklęta sprowadzonych do Polski par wykluły się dopiero w 1999 roku na kominach włocławskiego ANWIL-u i toruńskiej Elany. Przez siedem lat w tym miejscu Torunia na świat przychodziły młode sokoły. Potem nastąpiła przerwa. „W roku 2012 otrzymaliśmy informację, że komin Elany, na którym było gniazdo, zostanie zburzony - pisze Stowarzyszenie „Sokół”. - Zwróciliśmy się do EC Grębocin, którego komin stał kilometr dalej, z prośbą o pozwolenie na powieszenie zastępczego gniazda dla sokołów. Taką zgodę otrzymaliśmy i jeszcze w tym samym roku powstało tam nowe gniazdo.”

Na grębocińskim kominie młode sokoły po raz pierwszy wylęgły się dwa lata temu. Sokola rodzina powiększyła się też w zeszłym roku, kiedy to wymieniono stare gniazdo na nowe, wyposażone w kamerki do obserwacji ptaków przez internet. Gniazdo i jego montaż zostało sfinansowane przez Stowarzyszenie „Sokół” ze wsparciem unijnej dotacji, kamery kupił i zamontował obecny właściciel komina, PGE Toruń. Spółka opiekuje się zresztą sokołami wędrownymi na kominach elektrociepłowni nie tylko w Toruniu, ale też w Gdyni i Lublinie.

Toruńskie sokoły na kominie PGE Toruń (Katarzynkę i Piernika, który na świat przyszedł na kominie ANWIL-u) można podglądać online: KLIKNIJ TUTAJ.

Zobacz też: Flash Info odcinek 12