Pewnie dlatego konkurs na prezesa TVP podnieca nas tak sobie, bo właściwie jaka różnica, czy nowym szefem będzie pan Skowroński, czy pan Kurski? Pan Skowroński jest chyba lepiej ubrany i ufryzowany, ale pewnie całkiem podobnie będzie „przywracał normalność”. Co najwyżej teleludki zastanawiają się, który sprowadzi więcej Misiewiczów.
TVP ma dziś zresztą taką opinię, że nawet jak im coś fajnego wyjdzie, to i tak ostatecznie nie wyjdzie. Ot, tej beznadziejnej telewizyjnej jesieni powstał serial udany całkiem, całkiem, a nawet bardziej. I nie chodzi mi wcale o napompowaną promocją „Komisję morderstw’, która marnuje talent pana Pieczyńskiego i niezłe pomysły fabularne, ale o „Artystów” - o których sporo szumu było przed premierą, a teraz TVP jakby się zapowietrzyła. Efekt jest taki, że „Artyści” oglądalność jak na piątkowy wieczór mają żałosną. A szkoda. Bo ta opowieść o teatrze stołecznym pod nowym dyrektorem - który zanim wyczuje, kto szczuł i co było grane, już może zostać ugotowany - zrobiona jest i z wdziękiem, i z nerwem, do tego grana z teatralnym sznytem. Serial ma, oczywiście, parę poziomów - dla jednych będzie to ballada z kluczem, dla innych historia o uniwersalnych wojenkach i polskich gębach.
Czytaj także: Czy któryś rolnik szuka męża?
Co więc nie wypaliło? Jasne, perypetie i rozterki artystów sztuki wysokiej interesują głównie artystów sztuki wysokiej, a nie człowieka prostego. Bo ten pewnie wolałby dzieło o tajemnicach misiów z jakiegoś dorodnego urzędu, choćby marszałkowskiego. Ale rozpaczliwa oglądalność to pewnie też wynik niechęci do chwalenia się serialem… Oby nowy prezes w ogóle go nie zgasił, bo, dajmy na to, odnajdzie tam siebie. W końcu każdy ma taki „House of Cards”, na jaki zasłużył.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?