Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy musi dołożyć swoją cegiełkę

Redakcja
Drużyna Jacka Winnickiego w niedzielę o godz. 16 rozpocznie zmagania w Polskiej Lidze Koszykówki spotkaniem w Arenie Toruń z drużyną BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski
Drużyna Jacka Winnickiego w niedzielę o godz. 16 rozpocznie zmagania w Polskiej Lidze Koszykówki spotkaniem w Arenie Toruń z drużyną BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski Sławomir Kowalski
Rozmowa z trenerem koszykarzy Polskiego Cukru Toruń Jackiem Winnickim przed zaplanowaną na niedzielę inauguracją sezonu Polskiej Ligi Koszykówki.

Czego możemy się spodziewać po zespole Polskiego Cukru w najbliższym sezonie?
Liga będzie bardzo mocna i zapowiada się bardzo ciekawie. Stworzyliśmy nowy zespół z którym solidnie przepracowaliśmy okres przygotowawczy. W ostatnich dniach doszedł do nas jeszcze jeden zawodnik Kyle Weaver, który z pewnością będzie potrzebował trochę czasu. Trudno powiedzieć, czego możemy się spodziewać. Na pewno chcemy zagrać jak najlepiej w każdym meczu.

Zobacz galerię: Polski Cukier Toruń - Sodertalje Kings

Można odnieść wrażenie, że w zeszłym sezonie zespół oparty był na indywidualnościach. Teraz, żeby odnieść sukces musi funkcjonować jako drużyna. Zgodzi się Pan z takim stwierdzeniem?
Zdecydowanie. Nie mamy takich indywidualności, jak w poprzednim sezonie, gdy w kluczowych momentach mogliśmy liczyć na przykład na Danny’ego Gibsona. W tym sezonie mieliśmy jednak taki budżet i takie możliwości finansowe, że są tacy zawodnicy. Mamy taki zespół, który będzie dobrze funkcjonował tylko i wyłącznie wtedy, gdy każdy będzie starał się coś dołożyć w każdym meczu do wyniku.

Praca z takim zespołem to dla Pana ciekawsze wyzwanie?
To normalna sprawa. Mamy bardzo ciekawy zespół z dobrymi zawodnikami. Ciężko przepracowaliśmy okres przygotowawczy i taki jest mój zawód.

Dwaj nowy Amerykanie w drużynie to zawodnicy znani w Europie, swego czasu grający na wysokim poziomie. Obecnie starający się wrócić do takiej dyspozycji. Jak Pan ocenia ich możliwości?
Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że o doborze zawodników w dużej mierze zadecydowały nasze możliwości finansowe. Zarówno Obie Trotter i Kyle Weaver to doświadczeni zawodnicy. Postawiliśmy na taki duet. Mecze przedsezonowe pokazały, że Trotter ma szansę spełnić swoje zadanie. Jest dobrym organizatorem gry, ale również bierze na siebie odpowiedzialność gry, co pokazał w kilku sparingach. Jeżeli chodzi o Weavera, to musimy poczekać na ocenę jego gry. Kilka dni temu dopiero przyjechał.

Sporo wątpliwości, zwłaszcza wśród kibiców, budzi postawa Maksyma Sandula. Jego występy w meczach sparingowych nie były najlepsze. Dlaczego tak jest?
Faktycznie nie były najlepsze. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że przyjechał ze zgrupowania kadry Ukrainy, gdzie nie załapał się do ścisłej reprezentacji. Po przyjeździe był trochę chory, później kontuzjowany co sprawiło, że miał przerwę. Na pewno musi zagrać lepiej i być bardziej widoczny dla zespołu niż do tej pory.

Pomimo tego patrząc na statystyki w walce pod tablicami nie jest źle. W sparingach nie przegrywaliście w tym elemencie.
Może nie przegrywamy zbiórek, ale to element nad którym musimy pracować. Zdarzyły się bowiem spotkania, w których głównym powodem porażki były zbiórki.

Przed sezonem rozegraliście aż czternaście meczów sparingowych. Skąd pomysł na aż tak dużą liczbę meczów kontrolnych?
To spora liczba, ale biorąc pod uwagę, że nie mieliśmy kompletu graczy, to nie mogliśmy normalnie trenować pięciu na pięciu. Była to więc jedyna możliwość, żeby ten fragment normalnej gry gdzieś uzyskać. Poza tym w tych czternastu spotkaniach trzy mecze rozegraliśmy ze słabszymi zespołami. Dwa z Astorią Bydgoszcz i jeden z AZS-em Toruń. Ich celem było to, aby mieć możliwość poćwiczenia w układzie pięć na pięć, bo tego nie można było zrealizować w treningu. Jeżeli chodzi o pozostałe mecze, to wychodzę z założenia, że trzeba jak najwięcej grać w okresie przygotowawczym i sprawdzać różne warianty i rozwiązania.

Kilka wygranych meczów z tymi silniejszymi rywalami, jak na przykład Energa Czarni Słupsk pozwalają optymistycznie patrzeć w przyszłość.
Z tą drużyną mamy bilans 1:1. Wygraliśmy z nimi w Słupsku, ale przegraliśmy w Staro-gardzie Gdańskim. Jeżeli chodzi o inne mecze, to kilka wygraliśmy, ale kilka też przegraliśmy. Nie ma jednak co na to patrzeć. Celem sparingów nie do końca jest wygrywanie. Oczywiście walczy się o zwycięstwo, ale też chce się dać szansę niektórym zawodnikom, żeby sprawdzić ich czy w ataku, czy w obronie. W najbliższym meczu ligowym ze Stalą Ostrów będziemy już grali tylko i wyłącznie po to, aby wygrać.

Co jest celem drużyny w tym sezonie?
Zagrać jak najlepiej w każdym meczu. Wiadomo, że chcemy znaleźć się w fazie play off. Na razie jednak nie patrzymy tak daleko. Chcemy się jak najlepiej przygotować do inauguracyjnego spotkania ze Stalą. Przy okazji serdecznie zapraszam kibiców w niedzielę o godz. 16 do Areny Toruń.

Liga będzie w tym sezonie trudniejsza?
Na pewno tak. Poza tym będzie bardziej wyrównana. Tak, jak powiedziałem będzie więcej zespołów aspirujących do gry w fazie play off.

To będzie Stelmet Zielona Góra i reszta, czy może być inaczej?
Niby tak miało być, ale w niedzielę Stelmet uległ u siebie Rosie w Superpucharze. To świadczy o tym, że liga będzie bardzo ciekawa.

Jedną z nowych twarzy w drużynie jest Chorwat Jure Skifić. Ostatnie spotkania pokazały, że może być ważnym zawodnikiem w drużynie. Jak Pan go ocenia?
Dobrze wkomponował się w zespół. Realizuje założenia i wykonuje swoje zadania bardzo dobrze. Jest i będzie bardzo ważną częścią tego zespołu. Ma dużo doświadczenia na pozycji silnego skrzydłowego i może nie imponuje warunkami, ale potrafi to nadrobić. Bardzo dobrze zachowuje się pod tablicami. Ma dużo zbiórek. Punktuje przodem i tyłem do kosza. Nie mam żadnych powodów, by narzekać na tego gracza.

Co będzie silną stroną tej drużyny?
Na pewno musimy bronić. To jest ten element na który trzeba położyć największy nacisk. W obecnej koszykówce jest dużo więcej akcji, a więc trudniej się broni. Poza tym będziemy się starali grać szybkim atakiem. Naszą największą bronią będą gracze obwodowi. Pracujemy nad tym, żeby coś dołożyć spod kosza. To nasz mankament, ale pracujemy nad poprawą tego elementu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska