KGHM BC Polkowice - Energa Polski Cukier Toruń. Walka z wyżej notowanymi rywalkami

KGHM BC Polkowice - Energa Polski Cukier Toruń 76:61
Kwarty: 29:20, 12:14, 18:16, 17:11
KGHM BC: Fraser 21, Mavunga 18 (13 zb.), Kośla 6, Sykes 4, Gajda 0 - Friskovec 9 (2), Gertchen 8 (2), Barić 3 (1), Banaszak 3, Zasada 2, Kulińska 2.
Energa Polski Cukier: Washington 18 (1), Strong 11, Kapinga Maweja 8, Ossowska 3 (1), Sobiech 3 - Stankiewicz 18 (3), Deura 0, Krupa 0.

Pamiętając o meczu z pierwszej rundy, który torunianki minimalnie przegrały można było snuć nadzieję, że teraz będzie podobnie. Nie było dobrze jak wtedy, ale Katarzynki pokazały się z dobrej strony i podjęły walkę z o wiele wyżej notowanymi rywalkami.

Chociaż rywalki od początku prowadziły, to podopieczne Elmedina Omanicia nie poddawały się i walczyły. W 5. minucie przegrywały tylko 12:13. Potem znowu polkowiczanki odskoczyły na około 10 "oczek". Po przerwie torunianki znowu odrobiły część strat i zbliżyły się na cztery punkty (42:46) w 25. minucie po celnym rzucie Angeliki Stankiewicz, która grała najrówniej przez całe spotkanie. Nie minęło 120 sekund i po trafieniach Keishany Washington było zaledwie 48:50! Jednak w kolejnych minutach torunianki nie potrafiły utrzymać skuteczności w ataku i bronić własnego kosza. Podobnie było w ostatniej kwarcie.

Zobaczcie także

Następny mecz torunianki rozegrają 2 lutego. Na wyjeździe zmierzą się z MKS Pruszków.