Od dłuższego czasu MZK poszukiwał osób, które mógłby zatrudnić w jednej z tych ról. Zakończona została rekrutacja dziesięciu chętnych do pracy motorniczych. Nie oznacza to jednak wcale, że wkrótce zasiądą oni za pulpitami grudziądzkich tramwajów.
- Wybrane osoby odbędą szkolenie organizowane i finansowane przez Powiatowy Urząd Pracy - informuje Włodzimierz Tesz, rzecznik prasowy MZK Grudziądz. - Jeżeli zdadzą stosowne egzaminy i uzyskają uprawnienia, wówczas zostaną zatrudnione w naszym zakładzie.
Gorzej wygląda sytuacja z kierowcami autobusu. Spółka wciąż szuka sześciu osób, gotowych podjąć się tej pracy. Jakie warunki trzeba spełnić? Trzeba posiadać prawo jazdy kategorii D wraz z ukończonym kursem na przewóz osób, choć w MZK przyznają, że chętnie przyjmą też osoby z prawem jazdy kategorii C.
Gdzie leży problem? Dlaczego jest tak mało chętnych do podjęcia tego typu pracy? Nieoficjalnie mówi się, że posiadając uprawnienia, o których piszemy wyżej, za kółkiem innych pojazdów niż autobusy można zarobić dużo więcej. A jakie płace oferowane są u miejskiego przewoźnika?
- Wynagrodzenie zasadnicze waha się w przedziale 2-2,6 tysięcy złotych brutto - odpowiada przedstawiciel MZK. - Ale płaca zasadnicza to nie wszystko. Pracownicy korzystają z szerokiego wachlarza świadczeń: otrzymują umundurowanie, środki czystości, czy ekwiwalenty. Do tego dochodzą premie regulaminowe. Do korzyści należy także zaliczyć możliwość korzystania z biletów pracowniczych i funduszu socjalnego.
Wkrótce zima, a jak wiadomo grudziądzka spółka odpowiada za sprzątanie ulic. Coraz bliżej także powrót do Grudziądza po modernizacji sieci tramwajów (planuje się, że nastąpi to w styczniu). Czy nie ma obaw, że zakład przez niedobory kadrowe nie podoła obowiązkom?
- Do zimy jesteśmy przygotowani tak samo, jak do przewozu pasażerów - zapewnia Włodzimierz Tesz. - Nie ma niebezpieczeństwa, że do łagodzenia skutków opadów śniegu i niskich temperatur nie wyjedziemy z powodu braku obsad. Wprowadzamy takie rozwiązania organizacyjne, które pozwalają na wykonywanie powierzonych nam zadań w sposób niezakłócony.
W grudziądzkim Powiatowym Urzędzie Pracy nie ma w tej chwili
ofert, w których kandydat musiałby posiadać prawo jazdy kategorii D. W bieżącym roku było pięć takich. Żadna nie została zrealizowana przez urząd.
- Albo oferty te były anulowane, albo pracodawca pozyskiwał pracowników spośród osób u nas niezarejestrowanych - tłumaczy Izabela Pogorzelska kierownik Działu Usług i Rynku Pracy w PUP. - W naszej bazie mamy dwadzieścia osób, które posiadają prawo jazdy kategorii D. Wielu nie ma jednak aktualnych badań pozwalających na przewóz osób. A nawet jeśli je mają, rezygnują z pracy za kółkiem z powodu wieku, stanu zdrowia lub małego doświadczenia.
Trudno mówić o kwotach, jakie można zarobić. Z reguły pracodawcy gwarantują płacę minimalną, natomiast dodatkowe warunki negocjują z kandydatami podczas rozmów kwalifikacyjnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?