Kilka wariantów składu obcokrajowców KS-u

- Vaculik w Toruniu? Nic nie wiem, a jako właściciel klubu i ten, który będzie musiał za to płacić, chciałbym wiedzieć - tak skomentował pogłoski Przemysław Termiński. - Absolutnie nie mamy jeszcze z nikim nowym nic podpisanego, zresztą kontrakty można zawierać dopiero w grudniu. To, co dociera do mediów, jest tylko spekulacjami.
Z naszych informacji wynika, że torunianie są już praktycznie „dogadani” ze Słowakiem. Nie oznacza to jednak, że... będzie on w przyszłym roku jeździł w KS-ie!
Problem polega na tym, że torunianie wciąż nie wiedzą, czy będą mieli sponsora strategicznego. Od dawna mówi się, że kandydatem jest firma Monster. Gdyby związała się z naszym klubem, zapewne chciałaby, aby jeździli w nim zawodnicy sponsorowani przez nią indywidualnie. Czyli zapewne Greg Hancock, Chris Holder i Antonio Lindbaeck (pozostali związali się już kontraktami z innymi klubami).
Gdyby Monster wycofał się z rozmów, działacze będą mieli dylemat, czy postawić na Vaculika, czy Grega Hancocka. A może na nich dwóch? Ale to byłby bardzo kosztowny wariant, trudny do zrealizowania przy braku sponsora tytularnego. Generalnie należy się spodziewać w przypadku obcokrajowców jednej z kombinacji:Hancock - Holder - Lindbaeck, Hancock (Vaculik) - Holder - Doyle, Hancock - Holder (Doyle) - Vaculik.
Być może po weekendzie będzie wiadomo już więcej. Dziś wieczorem mają spotkać się sponsorzy klubu, a na sobotę zaplanowano posiedzenie rady nadzorczej.