Klienci tego dostawcy energii mogą otrzymać zwrot za prąd! Jak złożyć ten wniosek? Sprawdź

Zdaniem UOKiK, Enea co prawda gwarantowała stałe ceny prądu, ale wyraźnie pomijała lub też prezentowała informacje o comiesięcznej opłacie handlowej w sposób, który mógł wprowadzić w błąd. Co istotne, nalizała bezpodstawnie kary w przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy!

W swoich propozycjach Enea proponowała różne warianty umów gwarantujących stałe, niezmienne ceny prądu przez okres 24 lub 36 miesięcy. W ramach takiego zabezpieczenia pobierała ona dodatkową, comiesięczną opłatę rzędu 20-30 złotych - dokładna stawka zależała od formy faktury i szczegółów umowy.

Problemem zdaje się być to, że klienci Enei nie byli poinformowani w sposób należyty o tym, że zawarcie umowy gwarantującej stałą cenę prądu jest powiązane z wyższą kwotą opłaty handlowej. Gdyby zaś byli o tym poinformowani, konsumenci mogliby rzetelnie dokonać oceny tego, czy dana oferta faktycznie jest dla nich atrakcyjna.

"Przedsiębiorca ma obowiązek podawać konsumentom informacje w sposób jasny i jednoznaczny" - powiedział cytowany w komunikacie prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

W przypadku konsumentów, których reklamacje zostały odrzucone, obowiązuje prawo do odzyskania pieniędzy wpłaconych w ramach opłaty handlowej. W przypadku wniosku o rekompensatę konsumenci mają okres trzech miesięcy na złożenie dokumentu - liczy się to od momentu, w którym spółka indywidualnie powiadomi o decyzji, jaką podjął Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zgodnie z informacją Enea wycofała się z oferowania umów, które gwarantowały stałą cenę prądu 1 czerwca 2021 roku. Co więcej, klientom firmy, których dotyczy zobowiązanie, spółka ma przyznać specjalny kod rabatowy w wysokości 550 zł do internetowej Strefy Zakupów Enei.

Jest jeszcze druga decyzja UOKik - ta dotyczy stosowania niedozwolonych klauzul umownych przez Eneę. Oferowane były w ramach ofert sprzedaży energii elektrycznej z tzw. gwarancją stałej ceny. Zgodnie z ich zapisem konsument w chwili wypowiedzenia umowy miał zapłacić równowartość opłat handlowych, które by uiścił do końca jej obowiązywania.

Stawka ta miałaby wynosić 30 zł za każdy miesiąc do końca trwania umowy, a co więcej, nie było uzasadnienia w kosztach ponoszonych przez spółkę.

"Celem takiego zapisu było wymuszenie na klientach dalszego korzystania z usług Enei. Ograniczało to bezpodstawnie swobodę wyboru sprzedawcy energii elektrycznej" - powiedział cytowany w komunikacie prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Istotne jest to, że w przypadku klientów, których dotyczy rekompensata, Enea ma się skontaktować i zwrócić im niesłusznie pobrane opłaty tytułem wcześniejszego rozwiązania umowy. Również i tu aktualni klienci otrzymają kod rabatowy do sklepu internetowego - Strefy Zakupów Enei.