Ten pierwszy to wychowanek ALKS Stal, a drugi przez wiele lat swoje największe młodzieżowe triumfy święcił także przywdziewając barw grudziądzkiego klubu. Obaj w zespole CCC - najwyżej notowanej w świecie polskiej grupie zawodowej - startowali już choćby w poprzednim sezonie. I to z sukcesami.
Stępniak dzielnie walczył na sprinterskich finiszach podczas Tour de Pologne (wygrywał też etapy podczas wyścigu Solidarności i Olimpijczyków), natomiast Kurek zwyciężył między innymi etap w Estonii, a w kraju zdołał wywalczyć złote medale w jeździe parami i drużynowo. Ten ostatni sukces był o tyle ważny, że CCC w dwóch poprzednich latach musiało uznać wyższość BDC MarcPol w tej prestiżowej konkurencji.
- Faktycznie, zwłaszcza końcówka roku była bardzo udana - mówi Adrian Kurek. - Teraz już jednak myślę o nowym sezonie. Początek roku to czas na solidne obozy przygotowawcze w Hiszpanii, a potem już pierwsze starty.
Pomarańczowi - bo taki przydomek nosi drużyna CCC - z roku na rok rozwijają się i coraz śmielej pukają do bram światowej kolarskiej elity. Kolejnym krokiem naprzód - po ich ubiegłorocznych licznych sukcesach w starciach nawet z drużynami World Tour - ma być ten sezon. Właśnie dlatego władze grupy zdecydowały się sprowadzić do zespołu znane w środowisku nazwiska - z Sylwestrem Szmydem, Christianem delle Stelle, Gregiem Bolą, Janem Hirtem oraz Stefanem Schumacherem na czele.
Łącznie ekipa CCC liczyć będzie aż 26 kolarzy. To wielu, ale i kalendarz startów już w minionym roku był napięty, a teraz z pewnością będzie podobnie. Z ubiegłorocznego składu wypadli tylko Paweł Charucki, Piotr Gawroński, Tomasz Marczyński oraz Jacek Morajko. Dwaj ostatni już znaleźli nowych pracodawców - odpowiednio Torku Sekerspor oraz Wibatech Fuji Żory.
- Na pewno będzie tak, że nie za każdym razem uda się znaleźć miejsce w składzie - przyznaje grudziądzki kolarz w barwach CCC. - Konkurencja jest jednak ważna i ja akurat jestem zwolennikiem tego, że do polskich drużyn wchodzą tak znani zawodnicy zagraniczni. Mamy się od kogo uczyć. Bycie częścią takiej drużyny daje bardzo wiele i pozwala zrobić krok w przód.
Przez dwa ostatnie lata liderem zespołu podczas wielu wyścigów był niezwykle doświadczony Włoch Davide Rebellin. Ale w składzie CCC aż roi się od dobrych, krajowych zawodników - by wspomnieć tylko Marka Rutkiewicza, Bartłomieja Matysiaka, Jarosława Marycza, Mateusza Taciaka czy Macieja Paterskiego oraz dwójki byłych jeźdźców ALKS Stal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?