Kolejne ofiary ortodonty! Dentysta odpowie za zaniedbania? Pokrzywdzonymi czują się pacjenci z Bydgoszczy, Torunia, Grudziądza i Brodnicy
Skargę na dentystę Pauliny Tomczykowskiej rozpatrzy Okręgowa Izba Lekarska w Koszalinie (Zachodniopomorskie), bo do niej ma przynależeć dentysta. Skargi na przychodnię na osiedlu Na Skarpie w Toruniu Okręgowa Izba Lekarska w Toruniu nie rozpatrzy, bo jej właściciel nie jest lekarzem. Ale przekazała ją do OIL w Koszalinie, dołączając do sprawy medyka. Los tego postępowania "Nowości" będą śledziły. Na razie wiadomo, że będzie się toczyło: skargę przyjęto i poinformowano autorkę, że zostanie rozpatrzona.
POLECAMY
Uwaga na tego ortodontę! Zakłada "aparat w promocji" i znika
Fałszywy dentysta z Torunia wyznaje: - Rwałem zęby przez ponad 30 lat i wszystko było dobrze
Dentysta gwałciciel z Torunia. "Groził, że jeśli mu się nie podda, zostanie zgwałcone przez jego kolegów"
Według słów dyrekcji toruńskiej przychodni, opisywany medyk nie ma specjalizacji ortodonty, ale "ma certyfikaty". Wizyty miał odwoływać z powodów rodzinnych. Od lipca przebywa na zwolnieniu chorobowym. Przychodnia nie czuje się absolutnie odpowiedzialna za to, w jaki sposób traktował pacjentów. - On u nas tylko wynajmował gabinet - mówi właściciel NZOZ.
Do sprawy będziemy wracali. Co ważne, jedna z pacjentek opisuje, że odszkodowanie za straty i krzywdę zapłacił jej ubezpieczyciel popularnej w Toruniu i Bydgoszczy sieci gabinetów stomatologicznych.