Kolejny spadkowicz z Elity pokonany przez Polaków

W zakończonym przed momentem spotkaniu biało-czerwoni pokonali drugiego ze spadkowiczów z Elity - Austriaków - 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Grzegorz Pasiut.

Przypomnijmy, iż wczoraj Polacy pokonali Słoweńców 4:1, a wcześniej ulegli Włochom 1:3 i Koreańczykom 1:4.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki nasi reprezentanci zachowują szansę na zajęcie drugiego miejsca w turnieju i awansu do światowej Elity.

Co musi się stać, aby Polacy mogli cieszyć się z awansu? Warunkiem koniecznym jest wygrana w piątek z Japonią, ale to - niestety - nie wszystko.

W ostatniej serii piątkowych meczów Austria musiałaby wygrać ze Słowenią, a Korea przegrać z Włochami, ale po dogrywce lub rzutach karnych. Przy takich wynikach MŚ w Katowicach wygrałaby Austria – 11 pkt, a druga Polska z 9 pkt, która wyprzedziłaby Słowenię mającą tyle samo punktów dzięki wygranej w bezpośrednim meczu. Włosi i Koreańczycy mieliby po 8 pkt.

Inny korzystny dla nas scenariusz zakłada wygrane Słoweńców z Koreą i Austrią oraz zwycięstwo Włochów z Koreą po dogrywce lub karnych. Wtedy turniej wygrałaby Słowenia – 12 pkt przed Polską – 9 oraz Austrią, Koreą i Włochami – po 8. Przypomnijmy, że drugie miejsce da awans do elity tylko wówczas, gdy nie spadną z niej ani Niemcy, ani Francuzi będący gospodarzami kolejnych MŚ w 2017 roku i mających z tego tytułu zagwarantowanych grę w elicie. W tym roku obie drużyny w majowych mistrzostwach elity grać będą w jednej 8-zespołowej grupie m.in. z Węgrami, a spada z niej tylko ostatni zespół, więc jest spora szansa, że zarówno Niemcy jak i Francuzi sami utrzymają się w elicie.

Polska - Austria 1:0 (1:0, 0:0, 0:0).
1:0 G. Pasiut - A. Chmielewski (12.34)

Mecze do rozegrania
Piątek. Włochy - Korea (13) Austria - Słowenia (16.30) Polska - Japonia (20)