Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejnym rywalem Katarzynek będzie CCC Polkowice

Krystian Góralski
Krystian Góralski
Pierwszy z czterech trudnych meczów mają za sobą koszykarki Energi. Torunianki nie sprawiły niespodzianki, ale postawą w drugiej połowie pokazały, że w kolejnych spotkaniach nie są bez szans.

Pierwszy z czterech trudnych meczów mają za sobą koszykarki Energi. Torunianki nie sprawiły niespodzianki, ale postawą w drugiej połowie pokazały, że w kolejnych spotkaniach nie są bez szans.

<!** Image 3 align=none alt="Image 199238" sub="Za postawę w drugiej połowie Katarzynkom należały się podziękowania. Z przodu Emilia Tłumak. Fot.: Sławomir Kowalski">

Muszą jednak wystrzegać się gry, jaką zaprezentowały w pierwszej połowie sobotniej potyczki z Wisłą Kraków. Gospodynie przegrały ją 20:46, a całe spotkanie 69:80. <!** reklama>

- Nasza skuteczność była fatalna - wymienił jedną z przyczyn porażki szkoleniowiec Katarzynek Elmedin Omanić. - Emilia Tłumak przez dwadzieścia siedem minut nie zdobyła punktu. Ta koszykarka to jeden z najlepszych strzelców. Ona potrafi rzucać na skuteczności osiemdziesięciu procent. Na poranny treningu zresztą tak było, a w meczu nie potrafiła nawet, jak ja to mówię, trafić do basenu. Wygrał dużo lepszy zespół. Jeszcze raz gratuluję krakowiankom. Gratuluję również moim dziewczynom za drugą połowę. Dostaną ochrzan za pierwszą.

Udana druga część spotkania, to w dużej mierze zasługa m.in. Martyny Koc i Nicole Michael. One wzięły na siebie ciężar zdobywania punktów.

Koc do przerwy nie trafiła ani razu (na cztery próby), ale już po zmianie stron uzbierała 21 punktów.

- Nie zgadzam się z tym, że zanotowałam świetny mecz - stwierdziła na pomeczowej konferencji środkowa Energi. - Gdybym w pierwszej połowie trafiała z taką skutecznością jak w drugiej, to mogłabym dzisiaj bardziej pomóc swojemu zespołowi. Myślę, że i tak postawiliśmy wysoko poprzeczkę tak dobremu zespołowi z Euroligi, jak Wisła. Z trzydziestopunktowej przewagi rywalek zostało jedynie kilka „oczek”. Pokazałyśmy, że nasza drużyna ma potencjał. Musimy nad tym potencjałem troszeczkę popracować, żeby go wykorzystać w całości. Jestem dumna ze swoich koleżanek, że potrafiłyśmy powalczyć tak w drugiej połowie.

Przed Katarzynkami niewiele łatwiejsze zadanie. W najbliższą sobotę w hali Spożywczaka podejmą wicemistrzynie kraju i drugi z euroligowych zespołów w Polsce CCC Polkowice. W kolejne weekendy torunianki mają zaplanowane wyjazdowe potyczki w Pruszkowie z Matizolem Liderem i w Bydgoszczy z Artego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska