Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolumny z ohydnego domu dworku nie uczynią

Justyna Wojciechowska-Narloch
Skąd biorą się murowane koszmary, których mamy w okolicy dość sporo? To wina projektów, które przerabiane są przez ludzi z uprawnieniami, ale niekoniecznie architektów.

Skąd biorą się murowane koszmary, których mamy w okolicy dość sporo? To wina projektów, które przerabiane są przez ludzi z uprawnieniami, ale niekoniecznie architektów.

Brzydoty nie brakuje. Przy trasie do Olsztyna od lat straszą dwa niedokończone betonowe pałace. Na Stawkach, tuż przy drodze krajowej nr 1 stoi piętrówka z czerwonej cegły, która także nie cieszy oka. Wątpliwe walory estetyczne ma też kilka domów w Czerniewicach i na Wrzosach, które tylko z nazwy są dworkami. Sprawę pogarszają jeszcze wyjątkowo ohydne kolumienki i betonowe tralki, które zamontowano w dziwacznych miejscach. Nie bez znaczenia jest to że, te domy udające staropolskie dwory mają powierzchnię nie więcej niż 100 metrów kwadratowych. Zdecydowanie nie jest to więc metraż na dworek.

<!** reklama>W Wydziale Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Torunia, gdzie m.in. wydaje sie pozwolenia na budowę, nikt nie ocenia walorów estetycznych przedstawionych projektów.

- Procedury nie przewidują oceny estetycznej. Zgodnie z polskim prawem, projekt zrobić może wyłącznie osoba uprawniona, która powinna zadbać również o jego zewnętrzną urodę - mówi Adam Popielewski, dyrektor tego wydziału i architekt miasta. - Zdarza się, że kwestionujemy przedłożone projekty. Dotyczy to sytuacji, kiedy inwestor zlecił komuś przerobienie projektu pod własne potrzeby. Okazuje się potem, że w ostatecznej wersji ma on niewiele wspólnego z tym, co było na początku. Takich zmian najczęściej dokonują konstruktorzy czy technicy budowlani, a nie architekci.

Adam Popielewski niespecjalnie natomiast dziwi się ludziom, którzy wybierają projekty powtarzalne, kupowane za niewielkie pieniądze w dużych biurach projektowych.

- Inwestorzy robią proste kalkulacje: jeśli uda im się znaleźć coś funkcjonalnego i odpowiadającego ich oczekiwaniom, to nie zamierzają przepłacać za projekt przygotowywany pod ich indywidualne zamówienie. To co typowe jest dla nich co najmniej 10 razy tańsze - mówi. - Ja natomiast uważam, że każda działka jest inna, każdy teren jest inny i każdy projekt domu powinien być inny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska