Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komentarz "Minął tydzień". Czy to tylko cisza przed burzą?

Piotr Bednarczyk
W lokalnym sporcie ostatnio nuda, jakiej nie było od dawna. Chociaż... Może akurat za kilkadziesiąt godzin „się zadzieje”. Chodzi o przyszłość toruńskiego żużla. Cokolwiek jednak by się nie stało, oficjalne decyzje poznamy dopiero jesienią. Na razie będzie działanie w wielkiej konspiracji, co może być na korzyść naszego speedwaya. Wróbelki, których mi pod domem nie brakuje ćwierkają, że będzie dobrze. Są takie sympatyczne, że nie mam powodu, by im nie wierzyć.

Pozostałe kluby też jakby „przyczajone”. Działacze Twardych Pierników postanowili chyba dawkować napięcie, informując o kolejnych kontraktach (pierwszy - w czwartek z Bartoszem Diduszką), co wiąże się z tym, że za każdym razem informował będzie o tym inny sponsor. Chytre to i - przede wszystkim - mądre. Ale w tym klubie to norma, że mają dobre pomysły marketingowe. Nawiasem mówiąc - co roku martwiłem się, że traci rozgrywającego (to też „norma”, ale już przestałem się niepokoić. Po „rozgrzewce” w sezonie 2014/15 (Franklin, Corbett) pojawił się w kolejnych rozgrywkach Danny Gibson. Było gorzej? Gibson odszedł, zamienił go Obie Trotter. Było gorzej? Trotter odszedł, zamienił go Glenn Cosey. Było gorzej? Cosey odszedł, zamienił go Rob Lowery. Było gorzej? Teraz odszedł Lowery i jestem spokojny, że Ryszard Szczechowiak znajdzie kogoś, kto nie będzie gorszy. A nawet - mam wrażenie - może być lepszy, bo coś mi mówi, że brak złotego medalu w minionym sezonie działaczy zabolał. A już zwłaszcza styl niektórych porażek w pojedynczych meczach w finale. Dlatego zespół będzie mocno „zmodyfikowany”. Jestem ciekaw, co przyniesie nam najbliższy czas, bo spodziewam się dawkowania emocji niemal dzień po dniu. Jak wrócę po urlopie, znajdę się pewnie w nowej męskiej koszykarskiej rzeczywistości. Ciekawe tylko, co będzie z żeńską, bo tu - na razie - hm, wielkie nic. O nią martwiłbym się dużo bardziej. Podobno Energa zostanie jako sponsor ze wszystkimi toruńskimi drużynami (oprócz koszykarek również z hokeistami i tenisistami stołowymi), ale to jeszcze za mało, by myśleć o skompletowaniu składu na walkę o medale. Na razie słychać tylko o wzmocnieniach rywalek. W Toruniu zaś słychać „Krzyk ciszy”, jak w kultowym serialu Stanisława Barei „Zmiennicy”. Kto wie, czy działacze nie zdecydują się na „sezon na przetrwanie”, czyli skompletowanie oszczędnościowego składu, którego zadaniem będzie utrzymanie się w ekstraklasie. A klub wyczyściłby sprawy finansowe... Może to i dobry pomysł. W poprzednich sezonach zespół kompletowano z myślą o zdobyciu medalu, a kończyło się regularnie wpadką w pierwszej rundzie play off i złością, że wydano pieniądze bez efektu.

* * *

Cisza jest też m. in. jeśli chodzi o hokeistów Nesty (choć ci dużo wcześniej pochwalili się chociaż pozyskaniem Bartosza Fraszki), siatkarek Budowlanych (tu już kompletnie „nikt nic nie wie”) i laskarzy Pomorzanina. To znaczy u tych ostatnich nastąpiła zmiana trenera. Nowym został „Wampir”, czyli Maciej Zieliński, wieloletni kapitan zespołu, nie tak dawno drugi w plebiscycie „Nowości” na „Sportowca roku”. W przypadku laskarzy trudno oczekiwać spektakularnych transferów, u nich będziemy się cieszyć z utrzymania stanu posiadania.

* * *

Kontraktują za to piłkarze - zarówno klasyczni, jak i halowi. Niektóre transfery zapowiadają się ciekawie. Aczkolwiek wszystko zweryfikuje boisko, na którym „piłka jest okrągła, a bramki są dwie...”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska