Sprawa konfliktu między polskim i ukraińskim uczniem w SP 10 w Toruniu eskaluje. Do prokuratury wpłynęły już 4 zawiadomienia o przestępstwie. Dwa dotyczą rzekomych zaniedbań szkoły. Dwa kolejne - grożenia i zniesławiania pracowników szkoły.Wszystko zaczęło się od jednego tweeta. Magdalena Majkowska, prawniczka z Instytutu Ordo Iuris ujawniła, że zajmuje się sprawą polskiego ucznia z SP 10 w Toruniu. Według niej, chłopiec miał zwrócić ukraińskiemu koledze uwagę, że wychwalany przez niego Stepan Bandera w Polsce uznawany jest za bandytę. Z tego powodu szkoła miała skierować sprawę do sądu rodzinnego, w którym toczy się sprawa o ograniczenie praw rodzicielskich rodzicom Polaka.CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE >>>>>Zobacz także: TOP 10 najgłośniejszych ulic w Toruniu. Sprawdźcie najbardziej uciążliwe miejsca pod względem hałasu!
Tekst: Małgorzata Oberlan, fot. Grzegorz Olkowski / archiwum
Sprawa konfliktu między polskim i ukraińskim uczniem w SP 10 w Toruniu eskaluje. Do prokuratury wpłynęły już 4 zawiadomienia o przestępstwie. Dwa dotyczą rzekomych zaniedbań szkoły. Dwa kolejne - grożenia i zniesławiania pracowników szkoły.
Wideo
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
