Jeden nie wie, że feta to nazwa własna. Drugi dopuścił się „omyłki drukarskiej”. Trzeci nie odróżnia sera żółtego od wyrobu seropodobnego, choć na opakowaniu z tym przysmakiem jak byk stoi napisane, z czym ma do czynienia. I tak dalej, i tak dalej...
Zobacz także: Gdzie fałszują żywność? Inspektorzy skontrolowali wiele miejsc w regionie [RAPORT]
Jakoś średnio wierzę w te tłumaczenia. Podejrzewam, że 99,9 procent przedsiębiorców doskonale potrafi nie tylko liczyć, ale i czytać. Wiedza o tym, czym jest ser żółty, śmietana (zastępowana podróbami) czy czekolada (tak samo), jest wiedzą powszechną, a nie tajemną. Przepisy i normy także.
Oczywiście, sałatka z serem Favita może smakować wyśmienicie. Znam też osoby, którym naprawdę smakuje pizza z seropodobnym przysmakiem. OK. Tylko restaurator w menu ma napisać prawdę - o to tutaj chodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?