Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krajobraz po Ksawerym

Anita Etter
Mieszkańcom Grudziądza i powiatu weekend minął pod znakiem orkana Ksawery, czyli wiatrów i śnieżyc. Największym utrudnieniem był brak prądu. Pierwsze interwencje strażaków do usuwania skutków silnych podmuchów wiatru zaczęły się w czwartek wieczorem. W piątek i w sobotę było już kolejnych kilkadziesiąt wyjazdów.

Mieszkańcy ul. Lotniczej w Grudziądzu nie mogąc dodzwonić się do Energii czekali na prąd 27 godzin

Krajobraz po Ksawerym

Anita Etter

Mieszkańcom Grudziądza i powiatu weekend minął pod znakiem orkana Ksawery, czyli wiatrów i śnieżyc. Największym utrudnieniem był brak prądu.

Pierwsze interwencje strażaków do usuwania skutków silnych podmuchów wiatru zaczęły się w czwartek wieczorem. W piątek i w sobotę było już kolejnych kilkadziesiąt wyjazdów.

- Większość działań prowadziły jednostki OSP w swoich gminach - mówi mł. bryg. Piotr Kołtacki z Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu. - Działania ratownicze bezpośrednio związane z wiatrem i polegały na usuwaniu drzew i gałęzi tarasujących drogi, zwłaszcza te lokalne w powiecie. Pięć akcji dotyczyło luźnego pokrycia dachowego w budynkach wielorodzinnych w tym dwa wyjazdy na Strzemięcin, a pozostałe w powiecie. Wyjeżdżaliśmy do zerwanych linii energetycznych w Grucie i Budach. Zerwana była też linia energetyczna w Hannowie. W Szynychu dowoziliśmy wodę do gospodarstw ponieważ z powodu braku prądu nie działały pompy. Z kolei w Rudniku strażacy usuwali olbrzymią sosnę, która zagrażała ogrodzeniu ośrodka wypoczynkowego.

Właśnie brak prądu najbardziej dokuczał mieszkańcom. W sobotę dodzwonienie się pod numer alarmowy 991 graniczyło z cudem.

- Po wielu godzinach synowi udało się dodzwonić do Energii - mówi Marek Ormanowski z ul. Lotniczej 17. - U nas poszła jedna faza na ulicy i połowa mieszkańców była bez prądu. W końcu przyjechali z Torunia i naprawili. W sumie byliśmy bez prądu 27 godzin, a jedzenie z lodówki schowane w garnkach przed drzwiami pilnowaliśmy przed kotami.

Energa Operator na swoich stronach internetowych poinformowała, że w związku z olbrzymią liczbą zgłoszeń zablokowane są linie alarmowe. Informacje o awariach przyjmowane były internetowo. Do wczoraj wieczorem sytuacja miała wrócić do normy jednak pracę ekip naprawczych utrudniały zaśnieżone drogi i usterki występujące w trudno dostępnych miejscach.

Silny wiatr spowodował też uwodzenia dachów i wiat autobusowych. Na osiedlu Rządz jedna wiata została zupełnie wyrwana z ziemi i przewrócona, a na ulicy Hallera podmuch zerwał plastikowe zadaszenie. Te i inne usterki po weekendowych wichurach będą naprawiane jeszcze dzisiaj.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska