Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krajowa rada, czy to wypada? [MYDŁO MEDIÓW]

Ryszard Warta
List do papieża Franciszka w obronie Radia Maryja, jaki ogłosiła niedawno Anna Sobecka, niczym właściwie zaskoczyć nie może. Ani tym, że to właśnie toruńska posłanka z tą inicjatywą wystąpiła, bo przecież Ojca Dyrektora wspiera i broni od lat, ani językiem tego dokumentu, tą wiernopoddańczą, pompatyczną stylistyką, też przecież znaną od lat.

Nie, nie mam do pani poseł pretensji, bo ma święte prawo do wyrażania swej opinii. Nawet jeśli jest w nią wpisana tak karkołomna teza, że właśnie teraz, w trzecim roku dobrej zmiany, „wolność katolickich mediów jest poważnie zagrożona” - jak to list opisuje.

Co innego ciut dziwi. Drugą osobą podpisaną pod listem, zaraz po autorce, jest Janusz Kawecki. Jeszcze rok temu i w tym nie byłoby nic zastanawiającego, bo przecież profesor Kawecki to znany obrońca RM, wieloletni przewodniczący „Zespołu Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu, Kościołowi i Narodowi Polskiemu, wyróżnionego Złotą Odznaką Radia Maryja z Diamentem”. Przekonań profesor na pewno nie zmienił, ale zmienił się jego status. Od września zeszłego roku jest członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, desygnowanym tam przez Prezydenta RP. I tu jest pytanie, czy członkowi KRRiT - konstytucyjnego organu, który stać ma na straży interesu odbiorców i zapewniać, jak to określa ustawa, „otwarty i pluralistyczny charakter radiofonii i telewizji”, czy komuś takiemu wypada podpisywać się pod dokumentem stwierdzającym, że Radio Maryja to stacja która - uwaga - „Jako jedyna rzetelnie informuje oraz broni wartości chrześcijańskich”? Jeśli prof. Kawecki uważa, że jedynie RM rzetelnie informuje, to znaczy, że jego zdaniem inne media informują nierzetelnie. I on ma prawo do takiej opinii, choć jest ona skrajnie niesprawiedliwa. No dobrze, ale co z różnymi firmami medialnymi, dla których KRRiT jest regulatorem i które występują do niej np. z wnioskami koncesyjnymi? Czy nadal mogą oczekiwać od rady całkowitej bezstronności?

Ciekawe też było, kiedy niedawno prof. Kawecki był gościem „Rozmów Niedokończonych” w RM. Temat: media. Już na samym początku prowadzący o. Grzegorz Moj stwierdził, że „Prasa lokalna wszystka w rękach niemieckich, tygodniki lokalne tylko niektóre są w rękach polskich, dwutygodnika żadnego nie ma w rękach polskich, miesięczniki podobnie”. To zupełna nieprawda, bo akurat prasa lokalna - w odróżnieniu np. od prasy regionalnej - jest jedną z tych części rynku prasowego, w której dominuje polski kapitał. I co na to prof. Kawecki? Uśmiechał się, choć sam kilka minut później wspominał o najnowszej „Informacji KRRiT”, która m.in. wymienia 10 najlepiej sprzedających się tygodników lokalnych z których... 9 należy do wydawnictw z polskim kapitałem. Może więc nie „wszystka” niemiecka? I może jednak warto dać świadectwo prawdzie? Tak by wypadało.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska