Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krwiożercze bestie utrudniają życie

Paweł Kęsicki
Toruń już od sześciu lat walczy z owadami dręczącymi mieszkańców. Mimo, że liczba komarów i meszek spada, wciąż jest ich dużo, a brzęczące towarzystwo bardzo się daje we znaki.

Toruń już od sześciu lat walczy z owadami dręczącymi mieszkańców. Mimo, że liczba komarów i meszek spada, wciąż jest ich dużo, a brzęczące towarzystwo bardzo się daje we znaki.

<!** Image 2 align=right alt="Image 93530" sub="Komary nie oszczędziły Pawełka wypoczywającego z ciocią nad Martówką. Oj, będzie swędziało...
/ Fot. Jacek Smarz">- Siedziałem ze znajomymi w ogródku przy Cinema City i nie mogliśmy się opędzić od komarów. Postanowiliśmy przenieść się do jednego z lokali na Rynku Staromiejskim. Tam było już lepiej, lecz wciąż nas kąsały - opowiada nasz Czytelnik.

Opryski z umiarem

Inne sygnały od mieszkańców Torunia dotyczyły Parku na Bydgoskim i Kaszczorka, chociaż natrętne owady spotkać można niemal wszędzie.

- Ja problemu nie widzę - mówi Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni toruńskiego Urzędu Miasta. - Sprawdzimy jednak wszystkie sygnały dotyczące bardziej uciążliwych przypadków występowania owadów. Jeśli w okresie późnego lata ich liczba się zwiększy, to jesteśmy przygotowani na walkę z nimi. Do oprysków podchodźmy jednak z umiarem. Przecież meszki i komary to również element ekosystemu. Zresztą już wiosną przeprowadziliśmy cały szereg zabiegów przeciwko owadom.

<!** reklama>Ewentualne opryski z ziemi mogą zostać przeprowadzone głównie w miejscach organizowania imprez masowych. Chodzi tu o tereny nadwiślańskie, Ogród Botaniczny i Park na Bydgoskim Przedmieściu.

Pod koniec maja meszki zaatakował helikopter z zainstalowanymi zbiornikami z dyszami na preparat antymeszkowy. W mieście opryskano tak 200 hektarów. Były to tereny na prawym brzegu Wisły między działkami przy Szosie Bydgoskiej a Kaszczorkiem. Opryski wykonała firma Rattus, która wygrała zorganizowany przez Urząd Miasta przetarg.

Sposób na komary

Pamiętajmy, że komary przyciąga kwas mlekowy i inne składniki potu. Na ukąszenia bardziej podatne są kobiety w czasie owulacji, młodzi mężczyźni i dzieci. Jak się przed tym bronić? Popularne rozwiązanie to różne środki chemiczne. Możemy również przyjmować witaminę B6. Zmienia ona bowiem zapach potu wydzielanego przez organizm, na taki który odstrasza komary.

Ukąszone miejsce warto posmarować spirytusem salicylowym, sokiem z cytryny lub po prostu... nie drapać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska