<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/nienartowicz_marek.jpg" >Jednak stało się! Wczoraj oficjalnie przyznano unijne pieniądze na budowę mostu w Toruniu.
Stało się to w momencie, gdy zaklinający przez wiele miesięcy rzeczywistość rząd Platformy Obywatelskiej przyznał, że jednak jest w Polsce kryzys i zapowiedział liczne cięcia i oszczędności. Toruńskiemu mostowi, którego budowa ma kosztować setki milionów, ta sytuacja ponoć jednak bardzo sprzyja. Bo właśnie wydawanie unijnych pieniędzy ma zapewnić ruch w gospodarce i skuteczną walkę z kryzysem. Most daje na to szanse, bo przygotowania do jego budowy są na ukończeniu.
<!** reklama>Za to PO może być wdzięczna prezydentowi Michałowi Zaleskiemu. I na odwrót. Nic dziwnego, że w czasie poniedziałkowego spotkania parlamentarzystów PO i samorządowców serdeczności i słodkości było wiele. Ci pierwsi stwierdzili, że wywiązali się ze wszystkich zadań, które dostali dwa lata temu. Są bowiem unijne pieniądze na most w Toruniu, ale też na spalarnię pod Bydgoszczą, tamę we Włocławku, kolej między miastami.
Wbrew pozorom, słodko jednak nie jest. Bo samorządowcy zostają z problemem znalezienia pieniędzy w swoich budżetach, by dołożyć je do inwestycji. A wobec kryzysu nie będzie to łatwe.
Tak więc naprawdę wielki test dopiero teraz nadchodzi dla prezydenta Zaleskiego. Kosztorys, a zwłaszcza przetarg na firmę, która zbuduje most, pokaże, czy miał rację stawiając wszystko na lokalizację przeprawy na wysokości ulicy Wschodniej. Czy przyznane w poniedziałek unijne fundusze to połowa potrzebnej kwoty, czy tylko jedna trzecia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?