Dziś na stronie 7 wracamy do sporu o ulicę Długą, która ulicą jest do Szosy Chełmińskiej, a dalej jednym wielkim bałaganem. Przeciwnicy wydłużenia Długiej obawiają się, że będzie ona arterią dojazdową do rozbudowanego szpitala bielańskiego i sprawnie lobbują - do czego mają święte prawo - na rzecz zablokowania tego pomysłu.
W petycji do marszałka Całbeckiego domagają się, by w pierwszej kolejności dokończyć zachodni odcinek Trasy Średnicowej, tak by na pewno tędy wiódł główny dojazd do szpitala. Argumentacja ma ręce i nogi: średnicówkę i tak trzeba dokończyć, odcinek Grunwaldzkiej między kościołem św. Józefa a Wodociągami i szpitalem od lat gotowy jest pod inwestycje. Zachwycający się aktywnością społeczną obrońców Długiej powinni jednak pamiętać, że jeśli rozbudowa średnicówki z fazy dalekich planów przejdzie do fazy bliskiej realizacji, posypią się zapewne protesty: mieszkańców bloków przy Wybickiego, domów przy Grunwaldzkiej, miłośników okolicznych lasków. I oni też będą mieli ważkie argumenty, też będą pisali o krzywdzie. I wtedy trzeba będzie zważyć, która krzywda jest bardziej krzywdząca. I jak się ma partykularny interes kilkuset mieszkańców do interesu 200 tysięcy torunian, zainteresowanych jak najlepszym dojazdem do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?