To nie był udany weekend. Przynajmniej dla naszych skoczków narciarskich. Ledwo co zdobyliśmy w Lahti drużynowe mistrzostwo świata, a już po sześciu dniach przegraliśmy w zawodach Pucharu Świata w Oslo z Austriakami i Niemcami. Ale drużynówka to pół biedy.
Wciąż mamy bowiem okazałą przewagę w łącznej klasyfikacji nad rywalami. Gorzej to wygląda w klasyfikacji indywidualnej - właśnie wczoraj Kamil Stoch stracił przewagę nad Stefanem Kraftem i mam obawę, że rozpędzonego Austriaka już nie zatrzyma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!