Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lepszego osiedla w Toruniu nie ma

Michał Malinowski
Festyn rodzinny, zorganizowany w miniony piątek przez SM „Na Skarpie”, przyciągnął tłumy mieszkańców

<!** Image 3 align=none alt="Image 214023" sub="Na piątkowym festynie, zorganizowanym w parku za targowiskiem „Maciej”, doskonale bawili się i starsi, i młodsi mieszkańcy osiedla
[Fot.: Michał Malinowski]">

Dobra muzyka, tańce, kiełbaska z grilla, gry i zabawy oraz wiele innych atrakcji. Tak bawiono się w piątkowe popołudnie na osiedlu Na Skarpie.

<!** reklama>

Ustronny park przy ul. Przy Skarpie, tuż za targowiskiem „Maciej” odwiedzili praktycznie wszyscy. Byli dziadkowie z wnukami oraz rodzice z dziećmi. Czas umilały występy zespołów muzycznych i grup cyrkowych, działających na co dzień w osiedlowych klubach.

Największe pole do popisu miały jednak dzieci, z myślą o których przygotowano wiele ciekawych niespodzianek - malowanie twarzy, krainę zabaw czy konkursy z nagrodami. Starsi mogli skorzystać z fachowej pomocy lekarza, mierząc ciśnienie czy poziom cukru. Policjanci natomiast zajmowali się znakowaniem rowerów.

Festyn był także doskonałą okazją do rozmów z mieszkańcami na temat tego, co im się podoba, a co nie na osiedlu. Większość nie doszukuje się minusów, a wręcz przeciwnie. Czyżby to była czysta kokieteria? Chyba nie, bo Skarpa faktycznie ma coś w sobie pozytywnego.

- Lepszego osiedla w Toruniu nie ma – mówi Henryk Kluczkowski, mieszkaniec ul. Szarych Szeregów. - Mieszkam tu 30 lat i nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba. U nas nie widać tej pogoni za pieniądzem, jak chociażby w centrum. Jak człowiek wyjdzie do parku, to nie słyszy nic poza szumem drzew czy śpiewem ptaków. Takie są fakty. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nie zamieniłbym się na mieszkanie w żadnej innej części Torunia

W podobnym tonie wypowiadają się pozostali mieszkańcy Skarpy. Paweł Ratajczak mieszka przy Szosie Lubickiej od siedmiu lat i zapytany o plusy, natychmiast wskazuje na dużo zieleni, spokój i bezpieczeństwo. Cieszy się, że jego kilkuletnia córka ma gdzie się bawić. Nie musi wcale daleko odchodzić, aby on miał ją na oku. Zwraca uwagę przede wszystkim na dużą liczbę placów zabaw i ścieżek rowerowych. Minusy? Jak zawsze psie odchody, ale, jak mówi, z tym nie da się chyba wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska