Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju nie zamierza legalizować powszechnie stosowanych na polskich drogach rozwiazań, jakimi są drogowe czasomierze. Skoro są nielegalne, czy znikną z toruńskich ulic?
Jak wyjaśnia Miejski Zarząd Dróg w Toruniu, przyszłość tych urządzeń i tak wydaje się już przesądzona.
- Takie liczniki montowaliśmy do tej pory w większości na sygnalizacjach stałoczasowych, czyli takich, w których czas faz świetlnych nie zmieniał się w zależności od warunków na drodze - mówi Stefan Kalinowski, p.o. dyrektora MZD. - Dopóki taka sygnalizacja będzie funkcjonowała w danym miejscu, to takie liczniki będą tam nadal funkcjonowały. Tam, gdzie mamy już nowe sygnalizatory akomodacyjne - wzbudzane przez pieszych za pośrednictwem przycisków lub poprzez czujniki w drogach i kamery, liczniki nie mają zastosowania.
Toruńscy drogowcy zamierzają więc na razie utrzymać czasomierze tam, gdzie były one do tej pory zamontowane. Nowych nie należy się już jednak spodziewać, bo wraz z kolejnymi remontami i realizacją nowych inwestycji miasto będzie raczej stosować sygnalizatory akomodacyjne.
Co ciekawe, mimo jednoznacznej oceny liczników przez rząd i wielu specjalistów, MZD nie otrzymał jakiegokolwiek pisma wzywającego drogowców do usunięcia tych urządzeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?