Listopad może - choć wcale nie musi - okazać się bardzo trudnym miesiącem dla siatkarek Budowlanych Budleksu. Czy torunianki przełamią złą passę meczów w obcych halach?
<!** reklama>W ostatnich dniach w terminarzu zmagań pierwszoligowej ekipy Budowlanych Budleksu doszło do kilku istotnych zmian. Pierwsza i najważniejsza jest taka, że każde z czterech spotkań zaplanowanych na listopad toruńskie siatkarki rozegrają na wyjazdach.
- Nie jest to dla nas dobre. Jesteśmy po czterech meczach, z czego trzech przegranych. Wiadomo, że łatwiej gra się na własnym boisku, przy swoich kibicach. Teraz czekają nas trudne boje, a trzeba pamiętać, że w obecnym sezonie my nie wygraliśmy jeszcze ani jednego meczu wyjazdowego - powiedział Mariusz Soja, szkoleniowiec Budowlanych Budleksu.
Trudny weekend
Do tej pory prowadzona przez niego drużyna przegrywała poza Toruniem z dwoma beniaminkami rozgrywek zaplecza Orlen Ligi: w Rzeszowie z Developresem i w Krośnie z Karpatami po 0:3. Co ciekawe, w najbliższy weekend torunianki zagrają aż dwa kolejne spotkania wyjazdowe: z Silesią Volley Mysłowice oraz SMS-em PZPS-em Sosnowiec.
- Wyniki naszych wcześniejszych meczów na obcych parkietach są odrobinę niepokojące. Chcąc walczyć o wyższe miejsca, musimy takie spotkania wygrywać. Wiadomo, że czeka nas trudny weekend, gdyż będziemy musieli się przełamać. W dodatku potyczki dzień po dniu też nie wpływają najlepiej na nasz zespół - stwierdził trener Soja.
Już w sobotę - zgodnie z terminarzem - torunianki zagrają w Mysłowicach (początek o godz. 18). Niedzielne spotkanie z SMS-em PZPS-em (o godz. 17) natomiast przyśpieszono, gdyż w pierwotnie planowanym terminie (23 listopada br.) uczennice z sosnowieckiej placówki wystąpią w turnieju, w którym udział wezmą zespoły ze wschodniej Europy.
Siódme miejsce
Kolejne potyczki o ligowe punkty siatkarki Budowlanych Budleksu rozegrają 16 listopada oraz dwa tygodnie później - 30 listopada. W pierwszej z nich zmierzą się z Wisłą Kraków (początkowo gospodyniami miały być torunianki), zaś w drugiej z KS-em Murowana Goślina.
- Dla odbudowy morale w naszej drużynie potrzebne jest wygrywanie meczów - dodał Mariusz Soja.
Przypomnijmy, iż toruńska drużyna plasuje się obecnie na siódmym miejscu w tabeli pierwszej ligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?