Kobieca reprezentacja Polski pokonała wczoraj na stadionie miejskim Macedonię 4:0 (2:0) w meczu eliminacyjnym do mistrzostw Europy.
<!** Image 2 align=none alt="Image 191348" sub="Sandra Sałata (z lewej) strzeliła wczoraj Macedonkom (z prawej Natasa Andonova) dwa gole [Fot.: Jacek Smarz]">Rywalki to ostatni zespół w naszej grupie. Przed przyjazdem do Torunia w siedmiu meczach wywalczyły zaledwie dwa punkty, strzelając tylko pięć goli.
Od pierwszych minut „biało-czerwone” były zdecydowanie lepszym zespołem. Pierwsza ich akcja przyniosła powodzenie. Pięknym strzałem z 35 metrów popisała się Donata Leśnik.
<!** reklama>Polki atakowały praktycznie cały czas, ale były wyjątkowo nieskuteczne, a rywalki skupiały się na obronie. Warto dodać, że Macedonki pierwszy celny strzał oddały dopiero po półgodzinie gry.
Dziesięć minut przed przerwą, po rzucie rożnym, w polu karnym przyjezdnych zapanował wielki chaos. Najwięcej sprytu zachowała Sandra Sałata i podwyższyła wynik spotkania.
Po zmianie stron obraz meczu się nie zmienił. Nasza reprezentacja wciąż atakowała. Efektem tego były dwa gole. Najpierw ładnym strzałem popisała się Sałata. W 51. min po jej uderzeniu futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. Natomiast wynik spotkania ustaliła w 67. min Anna Żelazko.
Ekipa z Bałkanów wcale nie musiała z Toruniu wyjechać bez zdobytej bramki. Macedonki w końcówce spotkania przeprowadziły dwa kontrataki. Dwukrotnie Gentjana Rochi znalazła się sam na sam z Kiedrzynek. Za pierwszym razem przyjezdna chybiła, a za drugim Polka obroniła strzał rywalki.
- Spotkanie było z pewnością dobrą promocją kobiecej piłki nożnej - mówi Roman Jaszczak, selekcjoner naszej reprezentacji. - Stworzyliśmy sobie wiele okazji do zdobycia gola. Nie zawsze byliśmy skuteczni. Rywalki pogroziły nam szczególnie w końcówce spotkania, kiedy przeprowadziły dwa groźne kontrataki. Na szczęście na posterunku była Katarzyna Kiedrzynek. Od ponad roku jestem selekcjonerem kadry. Do drużyny wprowadzam zawodniczki, które odnosiły sukcesy w młodzieżowych reprezentacjach kraju. Jak na razie nie wychodzi to najgorzej.
Wynik
Polska - Macedonia 4:0 (2:0)
1:0 D. Leśnik (4), 2:0 S. Sałata (36), 3:0 S. Sałata (51), 4:0 A. Żelezko (67)
Polska: Kiedrzynek - Grad, Siwińska, Górnicka (żk), Leśnik (78, Pawlak), Stobba, Balcerzak, Sałata, Chudzik (61, Tarczyńska) - Żelazko (żk; 72, Gawrońska, Winczo
Macedonia: Vitanova - S. Andonova (żk), Mitrevska, Petrova (żk), Smilkovska - Arsovska, Mileska (77, Dimoska) - Saliihi (58, Krivanjeva), N. Andonova, Naceva (71, Angelovska) - Rochi
Zobacz galerię: Macedonki były bez szans
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?