Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mało wody, dużo piasku w Wiśle

Lucyna Budniewska
Lucyna Budniewska
Potrzeba kilku dni intensywnych opadów, żeby stan wody w Wiśle wrócił do normalnego poziomu. Obecnie jest wyjątkowo niski, a z koryta rzeki w Toruniu wyłaniają się niebezpieczne piaszczyste łachy.

Potrzeba kilku dni intensywnych opadów, żeby stan wody w Wiśle wrócił do normalnego poziomu. Obecnie jest wyjątkowo niski, a z koryta rzeki w Toruniu wyłaniają się niebezpieczne piaszczyste łachy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 194620" sub="Niski stan rzeki odsłania w wielu miejscach dno Wisły [Fot.: Adam Zakrzewski]">- Sytuacja jest niedobra. Poziom wody około 160 centymetrów to stan nienormalny. Skutkuje tym, że Wisła nie może być użytkowana jako droga wodna przez statki pasażerskie, wycieczkowe. Poza tym Wisła to ekosystem, w którym żyją zwierzęta i rośliny. Przy niskim stanie wody stężenie zanieczyszczeń jest wyższe niż zwykle - mówi Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia.

<!** reklama>- Przy tym Wisła staje się jeszcze bardziej niebezpieczna dla ludzi. Wchodzą na rzeczne łachy, a przecież jest to wyjątkowo nierozsądne, to prawie jak ruchome piaski. Czekamy na duży deszcz. Moim zdaniem trzeba tygodnia opadów, żeby stan rzeki wrócił do normy.

Jedyny plus niskiego poziomu wody to z perspektywy dyrektora Szczepana Buraka fakt, że łatwiej prowadzi się remont przystani AZS, gdzie zaplanowano wymianę nadbrzeży, doprowadzenie przyłączy, a w przyszłości budowę niewielkiej mariny dla jachtów i kajaków. Umowny termin zakończenia remontu ustalono na listopad, ale być może uda się skończyć go szybciej.

- Stan wody w Wiśle jest niski, ale to zjawisko normalne w hydrologii. Kilka dni deszczu i sytuacja wróci do normy. Wszystko zależy od opadów w górnym dorzeczu Wisły, w Tatrach, Pieninach, Beskidach - wyjaśnia Władysław Kołybski, zastępca dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku ds. Zarządu Zlewni Wisły Kujawskiej z siedzibą w Toruniu.

Wczoraj stan wody w Wiśle w Toruniu wynosił 165 cm. Stan średni niski to 181 cm, średni - 326 cm, ostrzegawczy - 530 cm, alarmowy - 650 cm. W czasie powodzi w maju 2010 roku przekraczał 8 metrów.

Wyjątkowo niski poziom Wisły odnotowano także w Warszawie - 83 cm, na co narzekają tamtejsi wędkarze. Na szczęście dzięki temu, że woda w nocy się ochładza, i mimo wszystko jest przepływ, choć mniejszy niż zwykle, przyroda przystosowuje się do trudniejszych warunków. Nie zdarzały się dotąd przypadki śnięcia ryb.

- Ponieważ ze względu na niski stan wody nie wszędzie można dopłynąć, patrole wodnej policji w razie potrzeby cumują motorówkę i pieszo wzdłuż brzegu sprawdzają miejsca, gdzie mogą kąpać się dzieci - informuje aspirant Mariusz Sierzchuła z toruńskiej policji. - Łachy są raczej na środku rzeki, na szczęście trudno tam dojść z brzegu. Jeśli policjanci spotykają na nich jakieś osoby, ostrzegają, że jest to niebezpieczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska