Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy prawie najwyższe bezrobocie w Polsce

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
16,5 procent - to stopa bezrobocia w województwie kujawsko-pomorskim w lipcu bieżącego roku. - Trzeba stąd uciekać - mówi coraz więcej młodzieży i pakuje manatki.

16,5 procent - to stopa bezrobocia w województwie kujawsko-pomorskim w lipcu bieżącego roku. - Trzeba stąd uciekać - mówi coraz więcej młodzieży i pakuje manatki.

Za granicę? Niekoniecznie. - Coraz więcej znajomych decyduje się na przeprowadzkę do województwa pomorskiego. Szukają pracy w Gdańsku, Gdyni, Sopocie i coś znajdują. U nas mogliby być najwyżej przedstawicielami handlowymi albo telemarketerami. Ten region umiera - uważa pan Adam, dwudziestokilkoletni absolwent politologii UMK. <!** reklama>

Dramat Lipna, Grudziądza...

Ostre słowa? Możliwe, ale liczby mówią wiele. Kujawsko-Pomorskie od dawna było w krajowym ogonie, jeśli chodzi o poziom zatrudnienia. Drudzy od końca jednak nie byliśmy. A tak się stało w lipcu, jak poinformował 30 sierpnia Główny Urząd Statystyczny. Wyższą stopę bezrobocia od nas ma tylko woj. warmińsko-mazurskie (19,1 proc.). Średnia krajowa to 12,3 procent.

Najwyższą stopę bezrobocia w naszym województwie odnotowały powiaty lipnowski (26,9 proc.), grudziądzki ziemski (26,1 proc.) i włocławski ziemski (25,7 proc). Najniższą natomiast dwa powiaty grodzkie: Bydgoszcz (8,3 proc.) i Toruń (8,6 proc.). Można je nazwać zielonymi wyspami na mapie województwa.

- Nie w każdym mieście regionu jednak sytuacja jest podobna. We Włocławku bezrobocie w lipcu sięgnęło 19,2 proc., a w Grudziądzu - 21,4 proc. - zaznacza Artur Janas, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu. - Należy też odnotować fakt, że w niektórych powiatach naszego województwa bezrobocie w stosunku do roku ubiegłego jednak spadło, na przykład w powiecie świeckim.

W sierpniu Kujawsko-Pomorskiemu przyznano dodatkowe 34 mln zł z Funduszu Pracy. Poszczególne urzędy pracy w powiatach nie mogą wykorzystać ich tak, jak zechcą; jak wydaje im się najlepiej wobec potrzeb. Zasady wydatkowania ministerstwo narzuciło nam sztywne, podobnie zresztą jak innym regionom.

- Na aktywizację bezrobotnych, którzy nie przekroczyli 30. roku życia, mamy wydać 15,4 miliona złotych. Drugie tyle na działania dla osób mających przynajmniej 50 lat. Z kolei 3,8 miliona ma iść na wsparcie osób bez pracy, znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji - tłumaczył nam niedawno Marek Rybski, kierownik Wydziału Rynku Pracy toruńskiego WUP.

Urzędy mają wydać 40 procent przyznanych kwot na staże. 20 procent powinno trafić do bezrobotnych, którzy chcą otworzyć firmy. Na refundację kosztów wyposażenia i doposażenia stanowiska pracy ma pójść 15 procent.

Nie wszystkim pośredniakom taki podział w smak, bo sytuacje w powiatach jednak różnią się od siebie.

Pracownik idealny? Hmm...

WUP monitoruje rynek pracy. W latach 2010 i 2011 stworzył też „profile idealnych pracowników”. W zeszłym roku byli nimi podobno: robotnik budowlany, policjant prewencji, ślusarz, sprzedawca, monter sprzętu RTV, szwaczka, robotnik w przetwórstwie, tapicer, kierowca ciężarówki i magazynier.

Słabością takich klasyfikacji jest bazowanie głównie na ilości ofert pracy zgłaszanych do PUP. Przez pośredniaki jednak pracowników szukają firmy tylko niektórych branż. Prawie nie ma tu ofert pracy dla absolwentów szkół wyższych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska