Mandat z fotoradaru. Rząd szykuje zmiany w prawie. Za wykroczenie zapłaci właściciel samochodu
Stosowna ustawa jest już gotowa i czeka na akceptację, by prace legislacyjne mogły ruszyć.
- Główny Inspektorat Transportu Drogowego przekazał do Kancelarii Premiera prośbę o wpisanie projektu ustawy do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Jeśli uzyskamy akceptację, rozpoczną się konsultacje – potwierdził "Faktowi" GITD.
Według Inspekcji Transportu Drogowego obecny sposób zatwierdzania mandatów jest przestarzały, nieskuteczny, skomplikowany i kosztowny.
Jak system działa teraz? Kierowcy, który przekracza prędkość, fotoradar robi zdjęcie. Wezwanie otrzymuje właściciel pojazdu, który ma wskazać kierowcę. Jeśli tego nie zrobi, naraża się na karę. Procedury są skomplikowane i długotrwałe, a właściciele i kierowcy (najczęściej to te same osoby), robią wszystko, by uniknąć odpowiedzialności.