Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Medalowa miłość

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Sala Mieszczańska Ratusza Staromiejskiego wypełniła się dźwiękami Marszu Mendelssohna. Jubilaci usłyszeli tę wyjątkową melodię już po raz pięćdziesiąty i jak zapewniają - nadal wywołuje u nich wzruszenie.

Sala Mieszczańska Ratusza Staromiejskiego wypełniła się dźwiękami Marszu Mendelssohna. Jubilaci usłyszeli tę wyjątkową melodię już po raz pięćdziesiąty i jak zapewniają - nadal wywołuje u nich wzruszenie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 196301" sub="Pamiątkowe zdjęcie Szacownych Jubilatów wraz z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim, który wręczał medale / Fot.: Adam Zakrzewski">Podczas wczorajszej uroczystości prezydent miasta wręczył czternastu parom Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.

Tego rodzaju odznaczenia przyznawane są przez Prezydenta RP po osiągnięciu wymaganego stażu małżeńskiego i złożeniu stosownego wniosku do Urzędu Stanu Cywilnego. Potem trzeba trochę poczekać i... przyjmować gratulacje.

Jubilaci, którzy spędzili ze sobą pół wieku, nie kryli wzruszenia podczas odgrywanego Marszu Mendelssohna. Jak zapewniają, melodia, która mogłaby się znudzić w ciągu tylu rocznic, nadal przywołuje najpiękniejsze chwile ich życia - dzień ślubu.

<!** reklama>- To dla nas bardzo wyjątkowy dzień - opowiada pani Gertruda Dobrzyńska. - To uroczystość, która oczywiście przywraca pewne emocje, jednak to, jakim uczuciem darzymy siebie nawzajem jest niezmienne. Nigdy nie było mowy o jakimś rozejściu czy rozstaniu. Byliśmy wytrwali, zawsze szukaliśmy kompromisu i tak znaleźliśmy się tutaj.

Państwo Dobrzyńscy poznali się podczas zabawy w Toruniu.

- Byłem wtedy w wojsku, w Osie, ale mieliśmy czas na potańcówki - mówi pan Marian Dobrzyński. - Podczas jednej z nich podszedłem do swojej przyszłej żony, potem było białe tango i wtedy to ona poprosiła mnie do tańca.

To, w jaki sposób spotykały się drogi przyszłych małżonków bywają bardzo różne. Wspólnym mianownikiem jest jednak recepta na udany związek.

- Ważne, by pomimo mijającego czasu, zmieniał się tylko wiek - radzi Krystyna Sojka. - Nie ma złotego sposobu na przeżycie tylu lat. Trzeba być zgodnym, rozumieć siebie nawzajem. Bardzo ważne jest, żeby zwyczajnie dobrze się dobrać.

Złote pary małżeńskie:

Gertruda i Marian Dobrzyńscy, Zofia i Władysław Drobyszowie, Urszula i Marian Focowie, Maria i Andrzej Gawrońscy, Janina i Grzegorz Klonowscy, Maria i Jerzy Kowalscy, Krystyna i Krzysztof Łapiccy, Teresa i Tadeusz Małkiewiczowie, Stanisława i Alojzy Radomscy, Barbara i Jerzy Ruszkowscy, Jadwiga i Franciszek Rzemieniewscy, Krystyna i Adam Sojka, Pelagia i Romuald Torlińscy, Franciszka i Jerzy Żebrowscy. Serdeczne gratulacje!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska