- Sekcja zwłok kobiety wykazała, że przyczyną jej śmierci były rany powstałe w wyniku brutalnego pobicia, m.in.: uszkodzenia wątroby, śledziony, krwotok wewnętrzny oraz złamania żeber - relacjonuje Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy.
Dodaje, że 67-latek podtrzymuje, że to on zamordował swoją znajomą, ale szczegółów nie pamięta. W chwili zdarzenia był bowiem pijany - miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
Świdniczanin zeznał jedynie, że 37-latka była jego dobrą koleżanką. Mieszkali niedaleko siebie. Feralnego dnia pili u niego w mieszkaniu alkohol i pokłócili się o pieniądze. Od słów przeszło do rękoczynów. Tragicznych w skutkach...
67-latkowi za zabójstwo grozi nawet dożywotnie więzienie.
67-latek podczas awantury pobił na śmierć swoją znajomą. Nie wezwał pogotowia, za to skruszony przyszedł na komendę i kazał się aresztować
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?