Michał Kwiatkowski powtórzy sukces?

Już w niedzielę odbędzie się słynny klasyczny wyścig Amstel Gold Race, który przed rokiem dostarczył polskim kibicom niebywałych emocji za sprawą Michała Kwiatkowskiego. Nasz kolarz w fenomenalnym stylu wygrał tę prestiżową imprezę i w tym roku, w barwach nowego zespołu, powalczy o powtórzenie tego sukcesu.

Eksperci i kibice zgodnie twierdzą, że Polak jest największym faworytem do zwycięstwa. Transmisja w niedzielę o godz. 15 wyłącznie w Eurosporcie 1 i usłudze Eurosport Player.

Niedzielny wyścig ma jednego głównego faworyta. Jest nim Michał Kwiatkowski, na którego stawiają eksperci i kibice z całego świata. W głosowaniu internautów na portalu Procyclingstats.com Polak zdecydowanie wyprzedza resztę stawki, między innymi Michaela Matthewsa i Philippe’a Gilberta.

– Jako zdecydowany lider Team Sky Michał będzie miał dużo większe wsparcie niż rok temu. Pomagać mu będą znakomici kolarze, tacy jak Michał Gołaś, Sergio Henao, Peter Kennaugh, Wout Poels czy Danny van Poppel. „Kwiato” jest w rewelacyjnej formie. Pokazał moc, wygrywając GP E3 i dzielnie spisując się we Flandrii, gdzie musiał sprostać trudnej, brukowanej trasie. W Holandii bruków na szczęście nie ma. Wierzę, że ponownie zwycięży w Amstel Gold Race – mówi trzykrotny zwycięzca Tour de Pologne i ekspert Eurosportu, Dariusz Baranowski.

– Moim zdaniem Michał jest w jeszcze lepszej formie niż przed rokiem. Wtedy w końcówce wyścigu miał trochę szczęścia, bo mimo lekkiego kryzysu zdołał dołączyć do uciekającej grupki kolarzy. Widać, że w tym roku jest niesamowicie przygotowany, co w połączeniu z silnym wsparciem drużyny, powinno przynieść znakomity efekt – dodaje komentator Eurosportu, Adam Probosz.

Niewiarygodny wyczyn Michał Kwiatkowskiego w ubiegłym roku był komentowany w mediach na całym świecie. Po raz pierwszy od 1981 roku zdarzyło się bowiem, że kolarz w koszulce mistrza świata wygrał Amstel Gold Race. Holenderski wyścig to pierwszy z trzech wyścigów tzw. tryptyku ardeńskiego, w skład którego wchodzą jeszcze Walońska Strzała i Liege-Bastogne-Liege. Wszystkie trzy imprezy odbywają się na przestrzeni ośmiu dni. Kwiatkowski w planach ma start w Amstel i Liege-Bastogne-Liege.