Od jakiegoś czasu dyskusja wśród kibiców Apatora Toruń, kto powinien znaleźć się w składzie drużyny - Adrian Miedziński czy Tobiasz Musielak? Momentami jest ona gorąca, fani mocno się podzielili. Fakty są takie, że trener Tomasz Bajerski postawił na wychowanka Apatora. Ten bardzo dobrze spisał się w pierwszym meczu z Falubazem (9+1 pkt) i szkoleniowiec Aniołów, chcąc podbudować jego morale stwierdził w mediach, że jest dla niego bohaterem spotkania. W drugiej potyczce Adrian wypadł słabiej - zdobył w pierwszych dwóch wyścigach 1+1 pkt i później był zastępowany przez kolegów z drużyny. Toteż gdy w składzie na trzeci mecz (ostatecznie przełożony) - w Lesznie, znów w składzie znalazł się Miedziński, część kibiców zaczęła protestować, bo - ich zdaniem - szansę powinien dostać Musielak, wychowanek miejscowej Unii. Od razu też pojawiły się głosy broniące decyzji trenera i samego zawodnika. Na kolejnych slajdach prezentujemy fragmenty gorącej dyskusji podzielonych fanów Aniołów:
Wideo
echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!