<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/oberlan_malgorzata.jpg" >Problemy lokalowe są jednymi z najczęstszych, z którymi zgłaszają się do naszej redakcji Czytelnicy.
Przychodzą torunianie w tragicznym położeniu, skarżący się albo na zbyt długi okres oczekiwania na przyznanie gminnego lokalu, albo na jego stan (olbrzymia część tzw. komunalnego zasobu Torunia wymaga remontu i to porządnego). Coraz częściej spotykamy się też z włamaniami lub próbami włamań do gminnych pustostanów. Ostatni taki przypadek opisywaliśmy dwa dni temu (matka dwójki dzieci włamała się do mieszkania przy ul. Batorego 67).
Kolejna część problemów dotyczy możliwości wykupu mieszkań komunalnych. O tym, że nie jest z tym różowo, świadczyć może choćby szeroko opisywana przez wszystkie lokalne gazety historia pani Małgorzaty z domku przy ul. Bartkiewiczówny.<!** reklama>
Wszystko to dzieje się w Toruniu, w którym - uczciwie to trzeba zaznaczyć - jednak komunalnych mieszkań przybywa. Miasto dość skutecznie realizuje wieloletni program budownictwa gminnego i co roku oddaje do użytku około setki nowych mieszkań. Średni czas oczekiwania na przyznanie lokalu wynosi u nas od 2 do 4 lat.
Stojącym w kolejce i rozgoryczonym pewnie trudno w to uwierzyć, ale może być gorzej. Toruń ze swoim budownictwem komunalnym na tle innych miast wygląda nieźle. Są gminy, w których nie buduje się nic albo prawie nic.
Teraz miasto na lewobrzeżu wznosić będzie nowe bloki wspólnie z Toruńskim Towarzystwem Budownictwa Społecznego. I to jest dobry kierunek. Podobnie jak szukanie rozwiązań na gruncie partnerstwa publiczno-prywatnego.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
