Rosja może wykorzystać kwestie tarczy antyrakietowej w negocjacjach nowego kontraktu na dostawy gazu do Polski - twierdzą eksperci.
Podpisanie umowy w sprawie tarczy antyrakietowej, spotkania z prezydentem i premierem, konsultacje polskiego MSZ i Departamentu Stanu znajdują się w programie jutrzejszej wizyty w Warszawie amerykańskiej sekretarz stanu Condoleezzy Rice.
Tymczasem Greenpeace przestrzega: - Godząc się na ulokowanie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, Polska znacząco zmniejsza swoje bezpieczeństwo i popiera doktrynę prowadzącą do nowego wyścigu zbrojeń.
<!** reklama>- Bezpiecznej przyszłości nie gwarantuje żadna broń ani groźba jej użycia, jedyną gwarancją może być sprawiedliwy i zrównoważony dostęp do tego, co w każdej minucie dostarcza nam żyjąca planeta - uważa Greenpeace.
Podobne zdanie mają politycy Lewicy. Według szefa klubu Wojciecha Olejniczaka, umieszczenie w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej osłabi bezpieczeństwo naszego kraju. Olejniczak nie wyklucza, że jego klub będzie przeciwny wyrażeniu przez Sejm zgody na ratyfikację umowy w sprawie tarczy.
Jak argumentował, podpisanie umowy w sprawie tarczy w czasie, gdy zaognił się konflikt rosyjsko-gruziński będzie stwarzać wrażenie, że „tarcza jest potrzebna w związku z tym konfliktem i w związku z przyszłymi działaniami Rosji”. (kam, PAP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?