Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mówca potrafi milczeć

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Rozmowa z JOANNĄ KISIELIŃSKĄ, studentką prawa UMK, zdobywczynią nagrody dla Najlepszego Mówcy i członkinią drużyny, która zdobyła III miejsce w Europejskim Konkursie Praw Człowieka w Strasburgu.

<!** Image 3 align=right alt="Image 209447" sub="Joanna Kisielińska
[Fot. Jacek Smarz]">Rozmowa z JOANNĄ KISIELIŃSKĄ, studentką prawa UMK, zdobywczynią nagrody dla Najlepszego Mówcy i członkinią drużyny, która zdobyła III miejsce w Europejskim Konkursie Praw Człowieka w Strasburgu.

Podobno trudno Panią przegadać...

Mało jest sytuacji, w których nie wiedziałabym, co powiedzieć, ale i takie się zdarzają. Podczas takich wydarzeń jak konkurs nie można nie wiedzieć, co powiedzieć i zawsze trzeba znaleźć jakąś odpowiedź. Najlepiej, żeby była to odpowiedź dobra i merytoryczna. Finał wspomnianego konkursu odbywał się na podstawie znanego wcześniej kazusu. Każda ze stron występowała w roli państwa pozwanego lub strony skarżącej. <

Jak skutecznie przekonuje się do swoich racji?

Trzeba znaleźć solidne argumenty, być gotowym na pytania od sędziów, które mogą dotyczyć nie tylko kwestii merytorycznych, ale i stanu faktycznego. Poza tym, trzeba umieć przewidywać, co będzie chciał powiedzieć przeciwnik. Tu podstawą są prawo i orzecznictwo. Bardzo duże wsparcie otrzymaliśmy od dr Julii Kapelańskiej-Pręgowskiej, która nas przygotowywała od samego początku. Także dzięki niej zakwalifikowaliśmy się do ścisłego finału, w którym jako drużyna (w składzie: Konrad Gortad, Daniel Setcki, Mateusz Naleśnik i ja) zajęliśmy 3 miejsce.<!** reklama>

Argumenty trzeba umieć przedstawić, przekonać.

Przydają się umiejętności autoprezentacji. Przede wszystkim trzeba mówić jasno, należy powiedzieć sędziom, o czym będzie się mówiło i do czego odnosiło, żeby i dla nich struktura wypowiedzi była jasna. Wydaje mi się, że korzystne jest mówienie krótkimi i w miarę prostymi zdaniami. Oczywiście, trzeba też używać języka prawniczego, a w naszym przypadku także medycznego, ponieważ opieraliśmy się na kazusie z zakresu prawa medycznego.

Te umiejętności to coś nabytego czy wrodzonego?

Geny chyba odgrywają jakąś rolę. Trzeba jednak nauczyć się przezwyciężać stres. Wiele razy występowałam na różnego rodzaju konferencjach i publiczne wystąpienia przestały być stresujące. Muszę jednak przyznać, że w Strasburgu ręce mi się trzęsły. Jeśli chodzi o naukę, to takie konkursy dają możliwość wyjścia poza uniwersytecką teorię i wejścia na salę sądową.

Załóżmy, że jest Pani na sali sądowej w amerykańskim stylu. Ma Pani użyć argumentu, że milczenie jest złotem.

Pewnie najlepiej, żebym w ogóle się nie odzywała, a nie przegadywała ten argument. Może w ten sposób wskazałabym, że pewne rzeczy lepiej przemilczeć. Nawet podczas wystąpień sądowych nie wyciągamy od razu wszystkich argumentów, część trzeba przemilczeć, bo niektóre punkty kazusu mogą być dla nas niekorzystne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska