Można znaleźć bratnią duszę

Aktywność na emeryturze staje się coraz popularniejsza. Emeryci z Torunia są tego doskonałym przykładem.

– Chcę aktywnie spędzać czas. Siedzenie w domu przed telewizorem jest dla mnie, jak położenie się do grobu za życia – mówi Krystyna Padlewska, która do Toruńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku należy od ponad 10 lat.

W Toruniu nie brakuje ofert dla tych, którzy znajdują się na emeryturze. W osiedlowych klubach, takich jak Kameleon czy Sobótka, każdy może znaleźć coś dla siebie. Wiele atrakcji oferuje także Toruński Uniwersytet Trzeciego Wieku.

Klub Kameleon od początku swej działalności proponuje wiele form aktywności dla emerytów. Kto tylko ma ochotę, może zapisać się na gimnastykę czy do chóru dla seniorów. A ten, który czuje się osamotniony i lubi potańczyć, z pewnością odnajdzie bratnią duszę w Klubie Samotnych Serc. Popularnością cieszą się także wycieczki, np. nad morze czy do opery. Chętnych nie brakuje.

<!** reklama>– Propozycji mamy równie dużo, co ochotników – przyznaje Mariola Krelska, starszy instruktor w klubie Kameleon. - Staramy się przyjąć wszystkich, którzy do nas przyjdą.

Za atrakcje trzeba płacić. Jest to jednak niewielka kwota. Dla członków Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej, do której należy klub, opłata wynosi 10 zł miesięcznie. Pozostałe osoby muszą zapłacić 20 zł. Na zajęciach przeważają kobiety. Jest jednak kilka grup, gdzie prym wiodą mężczyźni. Są to przede wszystkim sekcje brydżowa i tenisa stołowego. Z kolei panie królują na zajęciach hafciarskich i plastycznych. Sami zainteresowani nie szczędzą pochwał pod adresem proponowanych zajęć.

– Chodzę na wykłady, gimnastykę i zajęcia plastyczne – mówi pani Alicja. - Zajęcia są bardzo ciekawe i pozwalają mi rozwijać pasje, na które nie miałam czasu, gdy pracowałam zawodowo.

Ogromną popularnością cieszą się także wykłady organizowane przez sekcję integracyjno-dyskusyjną Toruńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Tematy poruszane na spotkaniach są przeróżne, a wykłady prowadzą naukowcy UMK.

– Na naszych spotkaniach rozmawiamy o literaturze, historii, muzyce. Poruszamy również tematy związane z prawem czy medycyną – mówi kierowniczka sekcji Halina Wojtaś, – Na wykładach frekwencja jest bardzo wysoka, nawet do 100 osób.