MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MRGARDEN GKM nie ma miejsca na blamaż. Krzysztof Buczkowski chory

Karol Piernicki
Krzysztof Buczkowski (z lewej), lider MRGARDEN GKM Grudziądz, od wtorku zmaga się z anginą i nie może trenować. Liczy, że do jutra dojdzie do pełnej sprawności i wspomoże wydatnie kolegów w walce w Tarnowie
Krzysztof Buczkowski (z lewej), lider MRGARDEN GKM Grudziądz, od wtorku zmaga się z anginą i nie może trenować. Liczy, że do jutra dojdzie do pełnej sprawności i wspomoże wydatnie kolegów w walce w Tarnowie Karol Piernicki
Żużlowcy PGE Ekstraligi w niedzielę obrobią zaległości z 14 czerwca. Grudziądzan czeka pierwszy z cyklu meczów o życie. Podopieczni Roberta Kempińskiego udają się na spotkanie do Tarnowa.

Obie drużyny sąsiadują w tabeli, mając tyle samo punktów, choć tarnowianie mają do rozegrania jeszcze jeden zaległy pojedynek. I to oni sklasyfikowani są od ekipy MRGARDEN GKM oczko wyżej (na szóstej lokacie), legitymując się lepszym bilansem małych punktów.

W pierwszej rundzie grudziądzanie przegrali niespodziewanie gładko na własnym torze z „Jaskółkami” 37:52. W spotkaniu tym kompletnie rozczarował Artiom Łaguta, który w trzech wyścigach zdobył tylko jeden punkt.

Teraz Rosjanin oraz najskuteczniejszy w grudziądzkiej drużynie Krzysztof Buczkowski wracają na tor, na którym z powodzeniem ścigali się przed rokiem. Występując wówczas w barwach Unii walnie przyczynili się do wywalczenia przez nią brązowych medali mistrzostw kraju (Łaguta skończył sezon jako siódmy zawodnik całej ligi), a zdaniem wielu ekspertów w skutecznej walce o złoto tarnowianom na przeszkodzie stanął wyłącznie pech w postaci kontuzji Grega Hancocka.

Tamtejszy owal zna także doskonale kolejny z grudziądzan Tomasz Gollob, który ostatnio świetnie spisał się w rundzie indywidualnych mistrzostw Europy w Ladndshut, a na Mościcach spędził cztery sezony (2004-2007).

Dodajmy, że tor Unii słynie z tego, że - podobnie jak grudziądzki - jest twardy, co akurat przyjezdnym powinno sprzyjać. Ale...

- Jak ktoś jeździł w Tarnowie rok czy dwa jako gospodarz, to wcale nie jest powiedziane, że po powrocie na ten obiekt będzie zdobywać dużo punktów - uważa Krzysztof Buczkowski. - Ten tor jest nieprzewidywalny, więc zobaczymy na próbie toru, jak trzeba będzie się do niego dostosować.

Lider gości - podczas gdy cała drużyna solidnie się przygotowuje do ważnego spotkania - leży w łóżku. Od wtorku zmaga się z anginą.

- Ze zdrowiem jest już coraz lepiej i mam nadzieję, że do jutra dojdę do pełnej sprawności - dodaje "Buczek". - Jedziemy tam powalczyć. Nie ma już u nas miejsca na żadne blamaże i mam nadzieję, że każdy z nas podejdzie do tego spotkania poważnie.

Grudziądzka ekipa w podróż do Tarnowa udała się dzisiaj. Mecz rozegrany zostanie jutro o godzinie 17.

Dodajmy, że w środę otwarte zostało okienko transferowe. Dzień później wracający do ścigania po zawieszeniu Darcy Ward, który wcześniej podpisał list intencyjny z KS Toruń, rozmawiał z włodarzami lokalnego rywala grudziądzan, ale wczoraj negocjacje zerwał. Z niepotwierdzonych źródeł wiemy, że zakusy na Australijczyka mieli także działacze MRGARDEN GKM, którym jednak Ward również podziękował, ostatecznie wybierając ofertę SPAR Falubazu Zielona Góra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska