Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślami są już w półfinale

Redakcja
W pierwszym meczu Budowlanych Budleksu z Zawiszą lepsze okazały się torunianki. Wygrały 3:1
W pierwszym meczu Budowlanych Budleksu z Zawiszą lepsze okazały się torunianki. Wygrały 3:1 Sławomir Kowalski
Ostatnie spotkanie sezonu zasadniczego pierwszej ligi rozegrają dziś siatkarki Budowlanych Budleksu. Mecz w Sulechowie będzie dla nich jednym z elementów przygotowań do rywalizacji w fazie play off, rozpoczynającej się już 16 marca.

Torunianki mają ten komfort, iż awans do play off zapewniły sobie w poprzedniej kolejce. Ostatni mecz sezonu regularnego z Zawiszą w Sulechowie mogą potraktować więc ulgowo.
[break]
- Powiem szczerze, nasze przygotowania nie skupiają się na spotkaniu z Sulechowem. Myślimy już o meczu pierwszej rundy play off z AZS-em KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - mówi Mariusz Soja, szkoleniowiec Budowlanych Budleksu, który dwa dni temu obchodził swoje 38. urodziny. - Jesteśmy obecnie w bardzo ciężkiej siłowni, więc w spotkaniu z Sulechowem chcemy skupić się na nowych elementach w naszej grze, które wykorzystamy w play off. Wiadomo, że chcemy wygrać, ale w tym momencie najważniejsze są dla nas mecze play off.

Nowinki taktyczne

Dzisiejsza potyczka może okazać się bardzo ważnym przetarciem przed inauguracją rozgrywek play off. Budowlane sprawdzą prawdopodobnie w warunkach meczowych pewne nowinki taktyczne, które być może zaskoczą ich półfinałowego przeciwnika, wspomniany już AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

- Jeśli porozumiemy się ze sztabem szkoleniowym Zawiszy Sulechów, aby nie upublicznił zapisu z tego meczu naszym kolejnym rywalkom, to będziemy próbowali wprowadzić trochę nowinek - śmieje się szkoleniowiec Budowlanych Budleksu. - Jeśli się nie zgodzą, to zagramy starym systemem.

Przypomnijmy, iż ostatni mecz ligowy torunianki rozegrały dwa tygodnie temu. Od tego czasu bardzo często wizytowały siłownię, lecz znalazły także czas na udział w uroczystym otwarciu hali widowisko-sportowej w Nowem, gdzie w meczu towarzyskim zmierzyły się z drugoligowym Jokerem Mekro Świecie.

Skutki obciążeń

- Nasza gra jasno wówczas wskazywała, że mocno trenujemy. Wygraliśmy jednak ten mecz (4:0 - przyp. red.) i to cieszy, ale gra nie była porywająca - dodał Mariusz Soja. - Był to jednak skutek wspomnianych obciążeń.

Toruńskie siatkarki nad kondycją pracować będą jeszcze przez najbliższy tydzień. Na środę zaplanowany mają mecz sparingowy z drugoligowym ŁKS-em Łódź.

Początek dzisiejszej potyczki w Sulechowie z tamtejszym Zawiszą zaplanowano natomiast na godz. 17.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska