Na basen do Lubicza

<!** Image 3 align=none alt="Image 205317" sub="Lubicz nie chce być gorszy od Wielkiej Nieszawki. Planowany tu aquapark nie będzie tak duży, jak „Olender” (na zdjęciu), ale za to tańszy [Fot.: Adam Zakrzewski]">

Gmina Lubicz już w przyszłym roku planuje ruszyć z budową miniaquaparku. Na razie trwa sondowanie rynku. Obiekt za 15 mln złotych miałby powstać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego i składać się z 25-metrowego basenu oraz części rekreacyjnej: jacuzzi, biczów wodnych, zjeżdżalni czy leniwej rzeki.

<!** reklama>

Pomysł wójta jest prosty: udostępnić grunt, znaleźć partnera i korzystać z nowoczesnego kompleksu.

- Rozpoczęliśmy współpracę z profesjonalną firmą doradczą, która specjalizuje się w partnerstwie publiczno-prywatnym - wyjaśnia Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz. - Chcemy dokładnie zapoznać się z tematem, zrobić badania, poznać oczekiwania naszych mieszkańców. Uważamy, że wybudowanie miniaquparku w Lubiczu byłoby dobrym pomysłem. Zwłaszcza że takiego obiektu brakuje od tej strony Torunia aż do Lipna.

Sposób na partnera

Plan jest następujący: gmina dysponuje gruntem (około 80 arów pomiędzy Zespołem Szkół nr 1 w Lubiczu Górnym a kompleksem handlowym). Spółka, która nawiąże współpracę z gminą, wyłoży z kolei środki na wybudowanie obiektu oraz jego utrzymanie. Firma będzie musiała również udostępnić basen gminie na ustalonych zasadach (tak, by mogli z niego korzystać uczniowie i mieszkańcy gminy).

- Najbardziej zależy nam na tym, żeby z basenu korzystali głównie uczniowie szkół, mieszkańcy Lubicza i okolicznych miejscowości. To dla nas priorytet.

Aquapark raczej mini

Na razie najbliższy tego typu obiekt znajduje się w Toruniu przy ulicy Hallera (miniaquapark) oraz pobudowany niedawno kompleks w Wielkiej Nieszawca. Ten w Lubiczu byłby trzeci.

- W zamyśle będzie mu bliżej do tego przyszkolnego obiektu, przy ulicy Hallera - dodaje wójt Lubicza.

Ten wybudowany w Toruniu w 2006 roku kosztował ponad 8 mln złotych. Są w nim dwa baseny: sportowy o wymiarach 25 m długości i 12,5 m szerokości oraz rekreacyjny z 60-metrową zjeżdżalnią, rwącą rzeką i biczami wodnymi. W aquparku znajdują się również jacuzzi i sauny.

Bardziej „wypasiony”, ale też i droższy (koszt inwestycji wyniósł w sumie 35 mln złotych) jest obiekt znajdujący się w Wielkiej Nieszawce. Aquapark „Olender” wybudowany został w 2011 roku. Kompleks składa się z dwóch basenów - sportowego i rekreacyjnego wraz z 86-metrową zjeżdżalnią. Poza biczami wodnymi, leżankami powietrznymi czy sztuczną rzeką w aquaparku znajduje się również strefa saun i SPA, klub fitness, restauracja a nawet strzelnica.

Najpierw formalności

A jak będzie wyglądał aquapark, który ma powstać w Lubiczu? Konkretne decyzje zostaną podjęte dopiero wtedy, kiedy znane już będą oczekiwania potencjalnych klientów. Następnie gmina będzie musiała wyłonić partnera, który nawiąże z nią współpracę.

Władze Lubicza chcą to zrobić pod koniec tego roku. Budowa miałaby sie rozpocząć nawet już na wiosnę 2014 roku.

Mieszkańcy zacierają ręce

- Planujemy wybudować obiekt w systemie dwuletnim, co znaczy, że basen mógłby być gotowy do użytku już w 2015 roku.

Mieszkańcy nie kryją zadowolenia z tego pomysłu. - Basen w Lubiczu? Jeżeli to by się udało, to świetnie - mówi pani Małgorzata z ulicy Polnej. - Sama chętnie będę z niego korzystać, ponieważ obecnie brakuje nam takiego w okolicy. Mamy baseny na Skarpie i Rubinkowie, ale żeby tam dotrzeć, trzeba przebijać się przez korki. Można oczywiście pojechać do Wielkiej Nieszawki, ale od tej strony