- Siemka? Mam prośbę? Masz pożyczyć 500 zł dosłownie do dziś do 20-21? Mam tylko gotówkę, a muszę szybko przelew zrobić. Dasz radę przelew zrobić? Wieczorem Ci odeślę - potencjalne ofiary otrzymują wiadomości o podobnej treści.
- Sorry, ale ktoś w moim imieniu wysyła prośby o pożyczkę. Nie reagujcie. Dajcie mi znać, jeśli ktoś w moim imieniu chce pożyczyć kasę - w porę zorientował się właściciel konta.
Przez nieuwagę ofiary
Oszuści włamują się na konto i podszywając się pod ofiarę wysyłają do znajomych wiadomości z prośbą o wpłatę.
Czytaj też: Uwaga na łańcuchy na toruńskich osiedlach
Konto przejmują przez nieuwagę właściciela. Wystarczy otwarta sesja na jakimś urządzeniu lub łatwe do złamania hasło. Pieniądze przesyłane są nie za pośrednictwem banków, ale elektronicznych platform, co powoduje, że są trudne do odzyskania, a sprawców trudno namierzyć. Jeśli właściciel profilu nie trafi na gorąco na taką rozmowę, może się nigdy nie dowiedzieć, że z jego konta wychodziła podobna korespondencja, bo oszuści kasują rozmowę.
Innym sposobem oszustów jest dublowanie tożsamości: tworzenie wirtualnego klona i wysyłanie z tak spreparowanego profilu zaproszeń do znajomych ofiary. Konto służy do oszustw lub do włamywania się na profile innych osób.
Najlepszym sposobem obrony jest włączenie potwierdzenie logowania SMS-em (szczegóły w ramce) i nawyk wylogowania przed zamknięciem przeglądarki. Warto ograniczyć też widoczność swojego profilu dla osób spoza grona znajomych i nie przyjmować zaproszeń od nieznajomych. To niestety czynności trudne do wykonania dla mniej wprawionych w internecie osób.
Kosztowne SMS-y
Innym zagrożeniem są wirusy, które rozsyłają wiadomości o kodach SMS.
Zobacz też
Rektor UMK na urlopie. Gdzie pojechał? [ZDJĘCIA]
„Siemanko, słuchaj wyślesz dla mnie darmowego smsa (...) i podasz mi kod, który Ci przyjdzie? Mogę wygrać prostownicę, tylko trzeba uzbierać 50 kodów (teraz mam 42). Już udało mi się wygrać perfumy, także mogę Ci to wynagrodzić dobrą czekoladą czy coś”. SMS-y oczywiście nie są darmowe, ale wysoko płatne.
Policja w regionie nie prowadzi szczegółowych statystyk dla tego typu oszustw.
- W październiku odnotowano 16 przypadków - informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska z zespołu prasowego policji w Toruniu. I zastrzega, że są to m.in. przypadki wyłudzenia pieniędzy za towary zamówione internetowo.
W Brodnicy w podobnym okresie było 11 takich spraw. Ile z nich dotyczy oszustw za pośrednictwem Facebooka? Nie wiadomo.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
